|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Śro 18:05, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhel jest za bardzo porywczy, ale niech mnie spali ogień Lolth jeśli mu nie pomoge- to rzekłwszy Danath ruszył na pomoc towarzyszowi. Dwoje piratów odnalezli zgranie niszyczli wrogów razem.
Allam została bezpieczna, możemy spokojnie oddać się przyjemnej walce- powiedział Łowca i rozciął więzy, które splatały Darii. Dwaj pieraci i piratka zaczęli na całego walczyć z porywaczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:16, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhel ruszyl przez oboz rozdajac ciosy na prawo i na lewo szukajac szefa porywaczy. I nagle go znalazl szedl od strony lasu i zapinal rozporek. u pasa wisial potazny dlugi miecz dworeczny. Eledhel wyciagnal drogi miecz i ruszyl na przeciwnika. Co takiego? - warknal porywacz. Elf podbiegl do niego, zatrzymal sie i zaczal krazyc dookola niego zmuszajac go do powolnego obracania sie w miejscu. Nagle zmniejszyl dystans zamarkowal cios na lewe ramie wywinal odwrotny piruet i udezyl w lewe ramie jednoczesnie skladajac drugi miecz do ewentualnej obrony przed ciosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Śro 18:32, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Danath zobaczył, że reszta szajki porywaczy rusza na pomoc swemu dowódcy. Łowca wyciął sobie drogę do Eledhela. Mroczny Elf zaczął wybijać wszystkich, którzy podchodzili do walczących wojowników.
Eledhelu osłaniam cię, możesz spokojnie walczyć.- oświadczył przyjacielowi stojąc w pozycji obronnej. Danath odparowywał i kontraatakował tych bandziorów, którzy chcieli pomóc hersztowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:49, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wspięła się na drzewo i usiadła na jego gałęzi, czekając na zakończenie walki. Cały czas nerwowo bębni palcami w korę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:04, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dwaj piraci odważnie lub głupio, w zależności od punktu widzenia stanęli do nierównej walki z przeważajacym przeciwnikiem. Choć jedna z porwanych została uwolniona to Darii wciąż pozostawała w niewoli. Ale jak chcieli tak zrobili.
Danath deperacko bronił się przed napierającymi na niego bandytami starając się osłonić kompana, który mimo przykrych doświadczeń stanął ponownie do walki z przywódcą, którego ponura, poorana bliznami gęba powinna dać nieco do myślenia porywczemu elfowi. Bandyta nie tracił czasu na finezyjne działanie. Kocim ruchem doskoczył do wroga i wszedł w zwarcie blokując uderzenie miecza i brutalnie uderzając kolanem w krocze Eledhela...... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:10, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zeskoczyła z drzewa i powoli zaczęła podkradać się do obozu nieprzyjaciół. Na miejscu wyjęła z ręki konającego porywacza nóz Dobry nóż nie jest zły stwierdziła. W bitewnym bałaganie zaczęła szukać Darii spodziewajac sie, że dziewczyna może być nie przytomna. Gdy ją znalazła ostrożnie połozyła ją sobie na plecach i wyniosła z miejsca bitwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:11, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhel nawet nie poczol bólu. Wykonal piruet i cial przez plecy przeciwnika wkladajac w cios cala sile jaka mogl wydobyc ze swego zmeczonego ciala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pancerz ukryty pod płaszczem był wart swej ceny. Choć wojownik boleśnie odczuł siłę uderzenia to nie odniósł jednak żadnej rany. Szerokie ostrze dwuręcznego miecza bandyty zatoczyło szeroki łuk z morderczym zamiarem przecięcia wroga na pół.
Za plecami walczącej dwójki Danath z coraz wiekszym trudem parował ciosy osaczających go napastników i wszystko wskazywało na to, że ulegnie w końcu przewadze.
I Herkules dupa kiedy wrogów kupa - jak mawiali starożytni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:26, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pora konczyc moj drogi - powiedzial Elf po czym zatanczyl szalenczo obok przeciwnika mylac, wodzac, atakujac. Doczekal sie momentu gdy przeciwnik sie odslonil i pchnal poteznie mieczem drugim robiac zastawe w razie kontrataku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:54, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zdziwiony bandyta popatrzył na ostrze, które przebiło jego pancerz. Czuł ciepłą krew spływającą po jego ciele, wraz z którą uciekało z niego życie. Zawył bardziej ze wściekłości niż z bólu i z całą siłą na jaką było go jeszcze stać ciął mieczem. Potężny cios wprost wytrącił miecz z ręki elfa i rozharatał jego policzek w fontannie krwi.
- Na pamiątke - wycharczał jeszcze wojownik i skonał.
Widząc smierć przywódcy pozostali bandyci wbrew obiegowej opinii jeszcze mocniej natarli na Danatha kilkakrotnie go raniąc. Śmierć pirata była już tylko kwestią czasu.... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:50, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
AAAAAAAAAAAARGGGGHHHHHHHH!!!! - na bandę walczących przeciwnikow spadly jak grom z jasnego nieba trzy wielkie postacie. Ryk wydobywajacy sie z ich gardel przypomnial najbardziej pierwotny z okrzykow bojowych. Walczacym zdawalo sie przez chwile ze ziemia zadrżala pod stopami barbarzynskich wojownikow. Helga natarla jako pierwsza na jednego z rzesimieszkow ktorzy zaatakowali jej karczme. Jedno machniecie korbaczem w strone zaskoczonego przeciwnika wyjanilo kto przezyje ten pojedynek. Zaraz za nia uzbrojeni w topory biegli Mruk i Pomruk...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:24, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Brzydota atakującej baby przeraziła bandytę, który niezdolny wręcz do walki przyjął wprost na głowę mocarne uderzenie ciężkiej kuli najeżonej kolcami. Pozostali bandyci dowodzeni teraz przez zastępce poległego wodza sprawnie podzielili się i ruszyli na spotkanie nieoczekiwanych przeciwników. Karczmarka Helga mimo początkowego powodzenia dostała płazem miecza przez łeb i padła ciężko na ziemię zawdzięczając życie niechęci bandyty do pozbawiania kobiet żywota. Jego kompani tymczasem starli się z dwoma barbarzyńcami ich sile przeciwstawiając swe szermiercze umiejętności. Wykończonemu już niemal Danathowi czoła stawił już tylko jeden z bandytów, podczas gdy drugi z morderczym błyskiem w oczach skoczył do elfa stojącego w bezruchu nad ciałem pokonanego wojownika. Siły zupełnie nieoczekiwanie wyrównały się ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:38, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna ukryła Darii w zaroślach i poszła zobaczyć co się dzieje na polu małej bitwy. Myśleli, że będę siedzieć w lesie i trząść się ze strachu? zapytała cicho samą siebie, wyciągnęła nóż i ruszyła do walki. Była dużo słabsza od przeciwników, ale nadrabiała to szybkością i długo ćwiczoną precyzją ruchów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:20, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhel ledwo widzial przez zaslone bolu i krwi. Zastosowal pewne cwiczenie ktorego nauczyl sie od ojca. Potrafil na jakis czas odciac sie od bolu. Jednak przez krew nie widzial nic. Zamknal oczy i skoncentrowal sie na innych zmyslach bardzo wyczolonych dzieki przebywaniu na lonie natury. Uslyszal ze ktos sie zbliza i odruchowo sparowal ciecie nastepnie pchnal i udezyl celujac jak mu sie zdawalo w szyje przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 12:34, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Allam zobaczyła kątem oka, że Eledhel jest coraz bardziej zmęczony. Porzuciła swoje dotychczasowe miejsce walki by zbliżyć się do elfa i w razie potrzeby móc mu szybko udzielić pomocy.
- Mimo twojej przestrogi wróciłam Panie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|