|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:43, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Lata spędzone w rynsztokach Rivangoth nauczyły łotrzyka jednej, ale jakże pożytecznej umiejętności. Na odległość potrafił wyczuć grożące mu niebezpieczeństwo. Za nim podążał nieznany mu osobnik. Jako że był świadkiem masakry swych towarzyszy wniosek nasuwał się tylko jeden. Musiał być to mieszkaniec pirackiej wyspy, który świadomie bądź nie podążał jego śladem. Szczurowaty przypadł szybko za pień drzewa i dobył sztyletu. Gotowy do zadania morderczego uderzenia czekał cierpliwie .... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Wto 18:40, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn nagle zauważył że śledzony przez niego łotr przypadł szybko do ziem widać musiał się zorientować że jest śledzony w tej sytuacji nie pozostało Telrynnowi nic innego jak pojmać zbiega.
Telrynn postanowił spróbować oszukać łotra i zablefować:-Stój!!!,wokół ciebie kryje się pięciu ludzi z łukami i wierz mi na słowo ich używanie to dla nich nie pierwszyzna,dlatego dobrze ci radzę rzuć broń i wyjdź z rękami w górze zanim stracimy cierpliwość-.
Aby nieco urealnić swoją grożbe Telrynn załadował własną ręczną kusze bełtem pokrytym błyskawicznie usypiającą trucizną i wycelował mniej więcej w miejsce gdzie był łotr,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:47, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Łotrzyk bywał w gorszych opresjach jednak do tej pory udawało mu się wychodzić z nich cało. Rzucił się szczupakiem w najbliższe zarośla i począł się czołgać starannie omijając suche gałązki, które mogły zdradzić jego pozycję. Na jego obliczu malowała się determinacja... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Śro 15:53, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn zauważył jakiś ruch w zaroślach w pobliżu gdzie leżał łotr,domyślił się że bandyta próbuje uciec.
-Tego już za wiele-pomyślał a następnie wyjął broń i ruszył kierunku bandyty z zamiarem zabicia go lub rozbrojenia w pojedynku:-starczy tej subtelności- dodał w myślach.
Pora na starą piracką zasadę:-najpierw bijemy a potem zadajemy pytania
===============================================
Telrynn wyjął swoją kuszę i wycelował w zarośla zamierzał zmuśić łotra do biegu strzelając mu tuż nad głową,wycelował i strzelił.....pocisk pomknął do celu bezbłednie przecinająć czerń zapadającej nocy(ale tekst!!!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:09, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Łotrzyka nieco zmęczyło wolne czołganie. Nabrał powietrza w płuca i poderwał się na równe nogi gotowy do biegu o życie. Jego przeczucie nadal działało bezbłędnie. Odwrócił się błyskawicznie słysząc przecinający powietrze syk lotki, która z impetem wbiła mu się w lewe ramię. Jego talent jednak działał. Wiedział, że takie rany nie zabijają choć potrafią być bolesne.Wtedy w jego umyśle pojawiła się myśl. Podstępna, okrutna ale i genialna w swej prostocie. Wydał z siebie krzyk bólu prawdziwy zresztą. W końcu ukazał się strzelec zmierzający w jego kierunku. Łotrzyk uśmiechnął się paskudnie. W kierunku wroga pomknął sztylet wbijając się bezbłędnie w lewe ramię.
- Wet za wet - pomyślał mściwie porywacz i wtedy ogarnęła go dziwna słabość. Padł na kolana walcząc z wiotczejącym ciałem. Po chwili ogarnęła go ciemność .... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Czw 9:22, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Sprytnie łotrze ale ja jestem sprytniejszy jak widać,jednak na wszelki wypadek....-po tych słowach Telrynn wyrwał sztylet z ramienia jednym szybkim ruchem a następnie wyjął bandaż i przewiązał nim sobie ranę by uniknąć dostępu dalszych zarazków.
-To powinno wystarczyć na razie aż ktoś mi nie zdezynfekuję tej rany,mam nadzieje że sztylet tego łotra nie był zatruty-pomyślał a następnie wyjął topór swoją zdrową ręką i powoli ruszył w kierunku łotra by upewnić się czy ten aby przypadkiem nie udaje sturknąl go kilka razy,a następnie przeszukał w poszukiwaniu czegoś ciekawego(tu proszę narratora o napisanie czy coś ciekawego znalazłem),następnie podniósł łotra związał mu dokładnie ręce i nogi i przerzucił prze ramię po czym dziarsko ruszył w kierunku wioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gungan
Postowy
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 0:31, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Na polane zblizała się grupa piratów prowadząca słaniającego się i nie wpełni rozbudzonego bandyte.
-No dobra przywiążemy cie bratku do drzewa i lepiej nie stawiaj oporu!!!-powiedział grożnie Gan przywiązując delikwenta do drzewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:48, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Opryszek odzyskał świadomość już całkowicie. W jego spojrzeniu czaiło się szaleństwo pomieszane ze wściekłością.
- Nic im nie powiem - obiecał sobie w duchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:40, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna powoli wyłoniła się z lasu. Zaciekawiona działaniami piratów usiadła wygodnie pod drzewem i zaczęła obserwować ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gungan
Postowy
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:42, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-No kochasiu żarty się skończyły, możemy to zrobic na dwa sposoby-Gungan odkorkował manierke chlapnowszy sobie z niej zdrowo
-może boleć nawet bardzo, może boleć troche mniej, wszystko zależy od twojej postawy chłopcze
Gan wskazał ręka Terlyna
-Ten jegomośc udowodnił ci już jak potrafi by zdeterminowany jesli chodzi o kobiety, w końcu pojmał cię i wtrącił do lochu-pirat znowu solidnie pociągnął z manierki
-reszte zgromadzonej tu kompaniji jest równie bezwględna, w końcu jesteśmy piratami, a nie nabitymi ideałami błędnymi rycerzami he he-zaśmiał sie ze swojego żartu, poczym odczekał chwile żeby bandzior przetrawił i zrozumiał jego słowa
-więc w jakim celu tu przybyliście i po co wam były nasze panny-niedawny bosman powoli cedził grobowym głosem zadane pytanie przez zęby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Pon 17:02, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Dobra łotrze lepiej zacznij mówić kto cię nasłał albo zrobimy się bardzo niemili to ostatnie ostrzenie-powiedział Terlynn mierznąć łotra groźnym wzrokiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:49, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie Allam nie marzyła, by dowiedzieć się jak torturować człowieka. Tylko ciekawość trzymałą ją tutaj. Aby nie musieć patrzeć na bandziora wyciągnęła z torby notatki i zaczęła je przeglądać. Słuchała piąte przez dziesiąte rozmowy mężczyzn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:09, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle na polanie pokazal sie Eledhel. Poczatkowo stal w cieniu przygladajac sie. Wtedy spostrzegl Allam siedzaca nieopodal. Podszedl do niej. Witam droga Pani, czy wiezien juz cos powiedzial? Nie czekajac na odpowiedz Elf ruszyl do przyjaciol przesuchiwujacych lotra. Mam propozycje jak nie bedzie chcial gadac to wysmarujcie mu uszy, nos, usta i oczy miodem i wsadzcie do tego mrowiska czerwonych mrowek. W tedy na pewno zacznie gadac. Kiedys kiedy moi ludzie przesluchiwali wiezniow rekord padl godzina i pietnascie minut. I wszyscy mowili bez wyjatku. Powiedzial Eledhel i usmiechnal sie paskudnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pon 21:10, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Przedstawienie czas zacząć panowie - zobaczył Allam i poprawił szybko -i panie. Zaczniemy od obcęgów - wyciągnął okrutnie wyglądające narzędzie z torby wyniesionej z lazaretu - A teraz paznokietek - powiedział z uśmiechem i szybkim ruchem złapał jeńca za prawą rękę - Uwaga zaboli - ostrzegł przyjaźnie i wprawnie wyrwał paznokieć z małego palca - I jak panie porywaczu powiemy coś - spytał wciąż przyjaznym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:25, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-hhhhrrr- zacharczał przez zęby niedoszły porywacz, po czym spojrzał hardo na potężnego wikinga
-możesz mi wyrwać wszystkie paznokcie a i tak wole zginąć niż wyjawić wam coś podli barbarzyńcy nie zdajecie sobie sprawy na jaką potęge się porywacie szaleńcy!!! Z jakimi Bogami zadzieracie niewierni!!!
Słowa szczurowatego zawisły złowróżbnie w powietrzu
-nic się odemnie nie dowiecie chędożcie się precz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|