|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Pon 14:06, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhelu akurat ty miałeś szczęście. Zabiłem siedniu porywaczy naraz. AAAAAAAaaa!!- krzyknął znowu Danath Ken'ar. Ból w nodze nasilił się. Chyba nie wytrzymam !!- oświadczył Mroczny Elf.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:38, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Masz wypij to... nie polepszy to twego stanu ale usniesz i nie bedziesz czol bolu jaki sprawie Ci gdy nastawimy z Allam kosc. Powiedzial Eledhel podajac Danathowi fiolke z kolejnym plynem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:55, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Allam lekko uniosła brwi. - Wybacz Eledhelu, ale moja wiedza z medycyny kończy się na ziołach i opatrywaniu ran, nie wiem czy będę potrafiła ci pomóc w nastawianiu kości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Pon 17:06, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Danath wypił kolejny płyn.
Bo stanę się w końcu królikiem eksperymentalnym!!- krzyknął zdenerwowany Mroczny Elf.
Ech już od tego wszystkiego robię się zrzędliwy!!- Drow znowu krzyknął, ale po chwili usnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pon 17:09, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W sakiewkach zabranym martwym zbójom było zaledwie kilkanaście marnych sztuk złota.
- Dziady - mruknął z kwaśną miną Bjarnie czubkiem buta kopiąc nieboszczyka.
Podszedł do opatrywanych piratów przyglądając się krzyczącemu elfowi.
- Masz, wypij to - podał flaszkę z bimbrem - pomoże napewno - zapewnił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adela
Sporadyczny
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Riwangoth
|
Wysłany: Pon 21:03, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma się co dziwić mości piracie, że ten element bez grosza przy duszy. Z aparycji wnioskując to do inteligentów nie należeli, ale nawet takie psubraty gotowiznę na pewno gdzie indziej schowały. Zaliczkę za "robotę" musieli dostać, a że ryzykowne to było zadanie to gdzieś ją zabespieczyli. Powiedziała zamyślona Adela. Tak czy siak to by trzeba było ich mocodawców poszukać i tym się do słabizny dobrać, bo nie umniejszając nic naszym damą, to takiego ryzyka nikt by nie podjął dla czystej przyjemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:57, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm drogi Bjarnie... Nie zebym cos mowil ale nie dosc ze przychodzisz na koniec bitwy nie pomagasz, to jeszcze zabrales gotowke tych lapserdakow na ktora nie zarobiles... I gdzie tutaj sprawiedliwosc?? - powiedzial rozeźlony Elf - Dobra bierzemy Danatha na nosze i wracamy do domciu szukac medyka bo jeszcze gotow nam tu biedak umrzec... Kto pomoze mi go niesc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allam
Mówca
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:30, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Allam spojrzała na Bjarnie i Terlyna, potem na Eledhela, a na końcu na Danatha.
- Jeżeli żaden z panów się nie zgłosi na ochotnika, to nawet ja powinnam sobie poradzić. -powiedziała poczym mruknęła do siebie cicho -
Ciekawe ile on może ważyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gungan
Postowy
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23:31, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Eledhelu, Allam może z niesieniem to sobie darujcie, my się tym z Bjarnim zajmiemy-powiedział Gungan
-I tak już wyglądasz jak by się ktoś zjadł i wydalił oględnie powiedziawszy-powiedział do Eledhela
-jak i zresztą twój kolega, no dobra drogi Macie bierzemy tego chłopczyka do karczmy a tam się naradzimy i pomyślimy co dalej-zarządził
-A ty drogi Terlynie lec naprzód zwołaj kogo spotkasz do karczmy, i przygotuj wszystko jeśli mógłbym cie prosic-dodał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Wto 9:29, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobra - odpwiedział pirat łapiąc za nosze - Raaazem - krzyknął o mały włos nie zwlając rannego na glebe - Poszli - zakomenderował i ruszyli w stronę miasteczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:49, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pozostały przy życiu niefortunny porywacz klął na czym świat stoi. Wyzywał swego dowódcę, który gryzł ziemię, tajemniczego zleceniodawcę oraz szypra małego statku, któremu widocznie znudziło się czekanie i odpłynął w siną dal. Teraz dopiero szczurowaty osobnik zrozumiał dlaczego przy takich zleceniach większość najemników bierze połowę gotowizny z góry. Po bezcelowym włóczeniu się po wybrzeżu łotrzyk powrócił na pole bitwy i ukryty w zaroślach czekał na odejście piratów. Zamierzał podążyć do portu i pod osłoną nocy skraść małą łodź i oddalić się z tej przekletej wyspy... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Wto 11:20, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn już miał zamiar ruszyć gdy nagle w pobliskich krzakach usłyszał szelest:-to chyba nie jeden z padlinożerców-pomyślał.
Doszedł do wniosku że powinien to sprawdzić wiedział jednak że ten kto siedzi w krzakach na pewno obserwuje jego i jego kamratów,wpadł więc na pewien pomysł jak złapać bandytę.
Po chwili powiedział-W porządku ruszamy-powiedział i ruszył przodem.
Gdy tylko zniknął z pola widzenia pozostałych szybko ukrył się w zaroślach koło drogi i czekał az towarzysze miną go w udając się do miasta.(proszę dajcie mi go złapać )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Wto 12:56, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mroczy Elf zaczął się budzić, gdy omało nie spadł z noszy przez Bjarniego.
Ból powoli przemija, moja regeneracja jest dość silna.- oznajmił towarzyszom Danath.
Piraci szli coraz szybciej i zaraz powinni być w karczmie.
(Piszemy teraz w karczmie. Niech ktoś zacznie.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Narrator
Czasopostowy
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:30, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Szczurowaty czujnie obserwował odejście piratów. Gdy uznał, że jest już bezpiecznie ruszył powoli w ślad za nimi trzymając się gęstych zarośli... .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Wto 16:34, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn siedział w krzakach,przed chwilą minęli go jego towarzysze,a po pewnym czasie jakaś pojedyncza postać która nie mogła być zwierzęciem jak uznał Telrynn,Telrynn postanowił śledzić łotra i zobaczyć dokąd zmierza w nadziei że dowie się kto go wynajął i uda mu się wyjaśnić tajemnice...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|