Piraci Morza Czaszek

allam

Zmróżyła lekko oczy przyglądając się tajemniczej postaci. Nie ma co, ciekawe rzeczy się dzieją

Świat

Z wierz strażniczych dano sygnał, świetlny. Miały oznacza tylko tyle iż płyną statki bez bandery do portu. Dokładnie z znaków swietlnych dało sie wywnioskowac, że są to trzy statki.

P.S Jest to Event :p.

Uthar

Nutrin, krzyknał by podano mu lunete. Dośc szybko znalazła sie ona w jego ręce.

allam

Poderwała się z ziemi.
- Co to za statki Nutrinie?- w głosie dało się słyszeć nutkę zaniepokojenia.

Świat

Nutrin widzisz trzy okręty wraz z ludźmi i nie ludźmi na nim stojacymi Gotouja sie do walki, widac, że zaskoczyli was w porcie. Karaka, bryg i langskip. Karaka wyglądała na okręt flagowy, była też wieksza od długiego lankskipa i bryga. Wszystkie okrety płyneły pod pełnymi żaglami, a ty rozpoznałeś cżłowieka stojacego u steru Karaki a widok to nie był piękny.

Uthar

Biegnij szybko do miasteczka ostrzesz wszystkich mieszkańcow neich uciekaja z dobytkiem do stebla. Wszyscy gotowi do walki maja sie pojawic na powierzchni i dążyc w kierunku port. Dośc chłodno ocenił sytuacje. Ja go z tą garstka bedacą w porcie nie utrzymam. Będziemy opuźnia co sie tylko da. Biegiem! Ostatnie słowa wykrzyczał. Do mnie! Do broni!.

Świat

Staki bardzo szybko sie zbliżały i wywiązała sie wymiana ogniowa miedzy statkami a wierzami. Jedden z statków tonał trafiony pociskami z balist lecz wierze nie miały sie najlepiej bo były ostrzeliwane balistami.

Uthar

Zapali strząły i mierzyc w żagle. Zrobic to natychmiast, zakryjmy niebo hmura strzał, niech nikt sie nie wychyla. Sam zabrał swój łuk i zaczął strzela, wybierajac pojedyńcze cele.

Bonaparte

Do portu przybiegł Bonaparte. Może mistrzem łuku nie jestem ale karzą strzelać to strzelam. Wyciągnął łuk i zaczął strzelać zapalonymi strzałami.

Terlyn Dalael

Terlynn wpadł do portu i od razu podbiegł do ALLAM.
Dziewczyna wyglądała na przestraszoną:-wszystko w porządku-zapytał z troską w głosie.

Mordrag

Mordrag podbiegł do Nutrina.

-Co tu się dzieje?Kto na atakuje?-wrzasnął ściągając kuszę z ramienia

Uthar

Atakuja nas! Nie widac? Dalej strzelajac z łuku. Statki sie bardzo mocno zblizyły. Za mna nie utrzymamy sie tu długo!

Świat

Jeden z statków zaczął płonąc. Drugi był na tyle blisko, że istoty zaczeły z niego zskakiwa by jak najszybciej zbliży sie do przeciwników, zaczeli odcina sie też ogniem z strzał, widac, że nie zalezało im na zniszczeniu portu.

Zgineło jakiś 30 ludzi przeciwnika.

allam

-Niestety nie... ktoś zaatakował wyspę... a było tu tak spokojnie - westchnęła - chodźmy do Nutrina...

Mordrag

Naciągnął kusze i załadował bełta.Wycelował w pierwszy najbliższy statek.Celował w pokład aby trafić któregoś z marynarzy....