 |
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laime Er'falas
Czasopostowy
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:45, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, ze wszędzie dookoła niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Pią 9:31, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mordrag
Krasomówca
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kędzierzyn
|
Wysłany: Pią 13:21, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laime Er'falas
Czasopostowy
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:41, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valsandrios
Orator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa - Lublin
|
Wysłany: Pią 15:22, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Pon 12:21, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mmaadag Cemfrid
Krasomówca
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 16:32, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Wto 11:44, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mmaadag Cemfrid
Krasomówca
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 14:38, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mnicho
Czasopostowy
Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z WiĘzIEnia
|
Wysłany: Wto 15:40, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Wto 17:24, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaliv
Czasopostowy
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 20:18, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Sob 19:03, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valsandrios
Orator
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Częstochowa - Lublin
|
Wysłany: Sob 20:27, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mordrag
Krasomówca
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kędzierzyn
|
Wysłany: Nie 21:03, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|