 |
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz
Krasomówca
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Śro 21:19, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił.Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Śro 21:31, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciaz mial ochote na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnal mu spodnie i zaczal dobierac sie do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewialy gdyz był bardzo rzadko urzywany.Ale Elf mial sprawne dlonie i po chwili otworzyl zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejżał się dookoła i stwierdzil, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów, odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił.Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czyrak
Postowy
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:11, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wulfgar Battlehammer
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:57, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Czw 15:02, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mordrag
Krasomówca
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kędzierzyn
|
Wysłany: Czw 15:41, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaliv
Czasopostowy
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 19:19, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz
Krasomówca
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pon 21:10, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejżeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pieknymi rozowymi buciorami który śmierdział droźdźami i tygodniowym skislym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgniete tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawe w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnoł. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnał mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek blyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robic to podejdz to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czyrak
Postowy
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:48, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz
Krasomówca
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Pon 22:05, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Śro 12:34, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa które szbko powiększyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz
Krasomówca
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Śro 13:01, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa które szbko powiększyło wytryskujac biała maź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laime Er'falas
Czasopostowy
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:33, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa które szbko powiększyło wytryskujac biała maź robiąc wielką kałużę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeremiasz
Krasomówca
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Śro 20:51, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa które szbko powiększyło wytryskujac biała maź robiąc wielką kałużę na jej obślizłym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danath Ken'ar
Mówca
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: TA-Quenda'CALIG
|
Wysłany: Czw 9:13, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego razu, duży elf o imieniu Tam Kto walczył z trolem górskim. Nagle trol ugryzł go w ucho.Elf zawył tak żałośnie, że mógł obejrzeć swoje czoło obsrane przez nagą Helge. Była to najgorsza rzecz w jego zasranym życiu. Więc wściekły elf zaczął się rozglądać za ofiarą aby ją wykończyć i poprawić podły humor spowodowany ciasnymi butami. Wtem ujrzał gnoma z pięknymi rożowymi buciorami który śmierdział drożdżami i tygodniowym skisłym bigosem. Za ten czas Troll zdechł i elf mógł zająć się dłubaniem w nosie bo bardzo poirytowały go zalęgnięte tam kozy. Natomiast podły gnom w pedalskich trzewiczkach i czerwonych stringach ze skórzanym pejczem podszedł do elfa mówiąc witaj nieznajomy. Mam dziś ochotę na zabawę w "Strzel różowym pejczykiem" jara cie to? Jako legionista zawsze! Wówczas gnom podszedł do wielkiego drzewa poskrobał się po tyłku i pierdnął. Ulżyło mu, lecz wciąż miał ochotę na młodą gnomke więc poszedł do elfa i ściągnął mu spodnie i zaczął dobierać się do jego wielkiego pasa cnoty , który był bardzo stary i pordzewiały gdyż był bardzo rzadko używany.Ale Elf miał sprawne dłonie i po chwili otworzył zamek błyskawiczny i wyciągnął swego bardzo długiego i siusiaka a następnie zaczął odwalać swoją robote przy wrzaskach. Było mu bardzo miło i przyjemnie, lecz po pewnym czasie stwierdził iż już go to nie bawi. Rozejrzał się dookoła i stwierdził, niedaleko stoi drowka więc postanowił zmienić partnera nierządów. Odciągnął swoje myśli od gnoma i podszedł do pięknej elfki. Ty być wolna ? Nie, jestem szybka! Nie dokładnie o to mi chodziło, ale to nic przejdźmy do rzeczy. Jak lubisz to robić to podejdź to do mnie i ściągnij ubranie, wtedy rozebrała się odsłaniają jędrny biust rozkraczyła nogi grzebiąc brudnym paluchem w uchu, wyciągając zeń jeszcze wosk ze śmierdzącym owadem na dodatek. No cóż musi być to afrodyzjak skoro mnie tak podniecił i rozpalił. Dobra malutka zacznijmy, zaczął lizać muszelkę którą ona sobie masowała z podnieceniem obślizłym, tłustym homarem, który niezle szczypał ją w intymnym miejscu jej dupska. Po pewnym czasie muszelka ześlizła się i upadła na brudne prącie elfa które szbko powiększyło wytryskujac biała maź robiąc wielką kałużę na jej obślizłym owłosieniu muszelkowym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|