|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:25, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl Eledhel zobaczyl Darii z Terlyn Dalael. Podszedl do nich. Witaj siostrzyczko. Mam nadzieje ze kolega sie nie nazuca? Bo inaczej bede musial zrobic mu krzywde - przywital sie ze swoja przyrodnia siostra. Helgo podaj mi prosze cos do zjedzenia i do picia - powiedzial podchodzac do baru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darii
Sporadyczny
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pią 22:55, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Eledhelu witay bracie - rzekła Darii
ależ nie ten pan wcale sie nie narzuca , jest wrecz całkiem miły a wiec nie musisz sie obawiac - wypowiadajac te slowa łykła sporą dawke spirytusu i rzekła - ojej zaraz turniej a ja tu jeszcze popijam po czym spojrzala przenikliwie na Terlyn-a i wyszła z karczmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:05, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl wsciekly Eledhel. CO TO MA ZNACZYC?! KUR*A! TURNIEJU NIE MA!! Mam nadzieje ze dzisiaj jednak bedzie... Powiedzial Elf i usiadl przy swoim stalym stoliku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Sob 9:46, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Spokojnie bracie piracie jestem pewien że turniej odbędzie się dzisiaj na pewno-Telrynn wstał i dosiadł się śmiało do pirata-A przy okazji zwą mnie Telrynn Dalaell a jakie ty nosisz miano?-zapytał Telrynn po czym pociągnął łyk ze swojej szklanki pełnej spirytusu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Terlyn Dalael dnia Sob 16:53, 07 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:38, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jam jest Eledhel Elf szermierz. Brat (przyrodni) Darii i Trytarena. Helgo przynies nam dwie buteleczki jakiegos dobrego RUMU. Musze poznac naszego nowego pirata...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olaf Wręcemocny
Mówca
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:44, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł krasnolud. Usiadł przy stole mamrocząc pod nosem. Mamrotanie na chwilę ustało - Helgo prosze 2 jałowcówki, bez zagrychy - by po chwili przybrać na sile. Tak jak jakiś czas temu dało się rozróżnić rozmaite przekleństwa miotane pod adresem pewnej tajemniczej bogini "Losowość".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Helga podala dwa spore drewniane kieliszki pelne jałowcówki do stolika krasnoluda
- Czyzby cos nie poszlo w turnieju? - zagednela Olafa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olaf Wręcemocny
Mówca
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 21:01, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud łypnął spode łba i duszkiem wypił zawartośc jednego z kieliszków, po czym 'zakąsił' rękawem. -Jakbys Helgo wiedziała.. muszę się upic bo widze że nie chcą strącić tej znienawidzonej bogini z piedestału. No i oczywiscie jak mógłbym nie wypic za trzecie miejsce w turnieju.. aż się łezka kręci w oku... za naszych żółtodziobów, którzy sa istotnym sprawcą zwycięstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Pon 12:50, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn siedział już w karczmie bardzo długo i rozmawiał z eledhel.
W końcu Telrynn postanowił rozprostować nogi i zwiedzić osadę w której miał zamiar spędzić tak dużo czasu.
Wstał pożegnał się z towarzyszem i ruszył na przechadzkę po osadzie piratów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terlyn Dalael
Krasomówca
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dawniej:Ze smoczej doliny Teraz:z pokładu:)
|
Wysłany: Pon 15:42, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Telrynn wszedł do karczmy i zamówił dzban wina a po chwili wyszedł ponownie na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shogun Wielki
Sporadyczny
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:15, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle drzwi karczmy sie uchylily. Wsrod ogolnego gwaru wszedl niewielkiej postury hobbit. Nagle wszyscy ucichli. Hobbit usiadl przy barze i poprosil o cos do picia. Czul ze ktos sie od tylu zbliza i czegos chce. Co sie stanie? Czas to wyjasni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eledhel
Postowy
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:56, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl Eledhel rozejzal sie po gosciach i nagle dostrzegl nieznana mu twarz. Podszedl do baru i usiadl kolo Shoguna(wielkiego juz sobie podaruje ). Witaj niziolku. Jak Cie zwa? Widze zes jest tu nowy... Helgo kolejka dla mojego nowego przyjaciela!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:07, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Helga przyniosla dwa kufle pelne zlocistego rumu przed oblicze dwuch piratow.
- Coraz wiecej geb do wyzywienia a zapasy coraz slabsze... - Helga skrzywila sie lekko spogladajac na nowego czlonka bractwa piratow.
- Nie wiem czy wiecie ochlej mordy, ale zapasy sie koncza - powiedziala do zgromadzonych piratow w Karczmie - i od siedzenia na zadach sie nie napelni piwniczka z winami i innymi trunkami. Jak tak dalej pojdzie Karczma zostanie zamknieta do odwolania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HanS
Postowy
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:54, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Krasnolud wpadl do karczmy niczym toczacy sie glaz.
- Helgo ! Potrzebuje zapas zywnosci na wiele dni dla calej zalogi, każ dostarczyc do portu caly zapas dziczyzny jaki zostal w magazynie , a dla reszty zalogi... inne miesiwa jakimi dysponujesz, do tego jeszcze beczke piwa, zaplate otrzymasz na miejscu, jesli nam wystarczy zlota... jesli nie reszte otrzymasz po powrocie.Poslij towar jak najszybciej do portu Piwo zabiore osobiscie.
Ognistobrody wypowiadal te slowa z wielka ekscytacja, gdy skonczyl polozyl na ladzie sakiewke zawirerajaca 100 sztuk zlota porwal najblizsza beczke piwa i popedzil na okret.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:52, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zelazna lapa chwycila krasnoluda za kolnierz.
- Nigdzie nie idziesz z moja beczka piwa - wydyszala przez zeby barbarzynska kobieta. - To moja karczma i ja tu decyduje. Piwa nie oddam bo zostaly jeno trzy beczki tego trunku, rowniez zapasy jedzenia sa nieduze. Sami musicie sie zaopatrzyc.
Helga skinela glowa na Mruka ktory podszedl do Pirata i zabral mu beczke. Pomruk wyprowadzil awanturujacego sie krasnoluda z Karczmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|