|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamdin
Czasopostowy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Górska Wioska
|
Wysłany: Pią 23:16, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-pffffffffff
Wyszedł z karczmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:48, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A po chwili przed pozostałymi w karczmie gośćmi z hukiem pojawiły się ich zamówienia. To Helga stawiała na stolikach kufle i butelki.
-Człowiek ciężko haruje a ci tylko by poganiali. Nieroby jedne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rengaru
Czasopostowy
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 8:48, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Panowie, ja idę na turniej. Żegnam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rengaru
Czasopostowy
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 8:58, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wrócił po jakiejś godzinie cały posiniaczony i obtłuty. Jednak rany były powierzchowne, głównie walczył z mnichami.
- Wróciłem znowu. Przeklęci mnisi *jakimś cudem opanował się od splunięcia na ziemię*. No, ale nie jest tak źle. 6 walk wygranych, na jednej remis i zdobyłem 428 pkt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Sob 9:10, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pani Kapitan podniosła się ze swojego miejsca i odezwała do Helgi, Mruka i Pomruka
-Zostawiam karczmę w waszych rękach. Pilnujcie mi tu tych obwiesiów zwanych Piratami. Ma być spokój jak wrócę z turnieju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mistrz miecza
Czasopostowy
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rusocin
|
Wysłany: Sob 11:34, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mistrz miecza wszedl do karczmy, rozejrzal sie i podszedl do Renga, i innych
-mozna sie dosiasc??-zapytal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olaf Wręcemocny
Mówca
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11:55, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedł krasnolud. Usiadł przy stle mamrocząc pod nosem. Mamrotanie na chwilę ustało - Helgo prosze porcję bigosu i antałek Kasztelańskiego! - by po chwili przybrać na sile. Jeśli ktoś się dobrze wsłuchał mógł rozróżnić rozmaite przekleństwa miotane pod adresem przeciwników z turnieju i pewnej tajemniczej bogini znanej pod wieloma imionami, a jednym z nich było: "Losowość".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pomruk
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:50, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pomruk skrzywił nieco mordę słysząc słowo "piraci", a powstałym przez to wyrazem twarzy z powodzeniem można było straszyć nie tylko dzieci. Kiwnął głową wychodzącej Pani Kapitan. Rozglądając się po karczmie przysunął nogą pierwsze lepsze krzesło. Usadowił na nim swoje cztery litery i zawiesił wzrok na jednej ze ścian karczmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mistrz miecza
Czasopostowy
Dołączył: 02 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rusocin
|
Wysłany: Sob 13:00, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mistr miecza nie czekajac na odpowiedz, usiadl obok kompanow
-a tan tam na krzesle to kto??-zapytal szeptem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Sob 13:00, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Te - mat zamyślił się na chwilę szukając w pamięci jak zwało się owo stworzenie zastępujące paskudną karczmarkę - Mamrot - krzyknął - Nalej piwa.
Nadszedł czas zaspokoić pragnienie drażniące go po nocnych walkach w turnieju.
- Ciekawe co u Awruka- pomyślał wspominając nocne wydarzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Heff
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:03, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Po chwili rozległo się dokuczliwe skrzypienie drzwi..w drzwiach stanęła wysoka szczupła postać lekko zgarbiona żeby nie zawadzić głową o futryne...Heff wchodząc do środka światło ukazało liczne rany i potłuczenia, czyli standardowe objawy poturniejowe..usiadłwszy przy pierwszym lepszym stole zamówił pieczona baraninę z ziemniakami oraz na przepicie czerwone wytrawne wino. Jedząc myślał o 490 ptk zdobytych w turnieju i jak poprawić ten wynik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tanouth
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 13:41, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Do karczmy wszedł dostojnym krokiem Tanouth. Miał na sobie długą pelerynę, czarne spodnie i białą koszulę. Na policzku widniało małe zacięcie a na rece dość duże ale zupełnie nie groźne zadrapanie. Przy wchodzeniu uderzył barkiem jednego z goryli po czym spojżał się na niego z oburzeniem*
Zrób miejsce dla piratów a nie stoisz jak kołek ochlapie, walczyłbyś chociaż na turnieju a nie tylko kisisz tyłek w karczmie. Cóż, słyszałem o dwuch gorylach ale jak dla mnie... poprostu sie odsuń i nie wchodź mi w drogę.
*"Goryl" aż zaniemówił po takim ochrzanie i odsunął się, widział, że drow nie należy do takich co rzucają słowa na wiatr. Poszedł do znajomych i przysiadł siędo nich i zaczął z uśmiechem konwersację.*
Witajcie moi drodzy, jak wam poszedł turniej? Ja wygrałem wszystkie walki jakie tylko odbyłem, a punktów nie liczyłem, wolalem zająć się łomoceniem żółtodziobów.
Helgo, moja droga, przynieś mi proszę rum.
*Tanouth trochę ściszył głos i zaczął mówić do piratów*
A ci co tu robią? *Wskazał na "ochroniarzy"* Czy oni naprawdę chcą pilnować tu porządku, przecież oni nawet nie wiedzą gdzie są a tym bardziej jak się nazywają. Nie ma się co nimi przejmować, przyjaciele ale faktycznie, powinniśmy się troszkę uspokoić. *Uśmiechnął się do piratów a potem przeniósł swój wzrok na dwuch pachołków z dość groźnym spojżeniem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pomruk
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:57, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
"Kolejny odważny chłoptaś "- pomyślał widząc pirata zaczepiającego Mruka.
Lekko nawet rozśmieszyła go ta sytuacja...Pirat z groźną miną odbijający się od ramieniu Mruka i dosyć nietypowa mina swego brata, która zapewne miała wyrażać zdziwienie.
Pomruk chciał coś powiedzieć ale stwierdził, że szkoda otwierać gęby... przynajmniej dopóki panuje tu względny spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helga
Czasopostowy
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:25, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Helga wynurzyła sie z kuchni niosąc na tacy dania i butelki. Każdy dostał to co zamówił. Widząc Zaś odbijajacego się od ramienia Mruka Tanoutha karczmarka tylko sie zaśmiała. Bo był to iście komiczny widok. Gdy skończyła roznosić zamówienia złorzecząc pod nosem skierowała się do Pomruka.
-Podać ci coś do picia, skoro już tu musisz siedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mruk
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:44, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Mruk spojrzał groźnie na pirata. Po czym odpowiedział: By osobniki tewgo pokroju nie zniszczyły tej karczmy w posadach. By barbarzyńskie zachowania były na zewnątrz. Wisze na czym polega istota barbarzyństwa? Na walce jak barbarzyńca, a nei niszczeniu wszystkiego . Jak wy.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|