Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna Piraci Morza Czaszek
Bo najważniejsza jest wolność!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Pod Zatrutym Ostrzem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 69, 70, 71  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awruk
Krasomówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pią 17:01, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Awruk wzniosl kielich pelen zlocistego miodu pitnego
- Nie bede wam zyczyl zdrowia, bo byscie przez przypadek jeszcze mnie przezyli... ale powodzenia na jutrzejszym turnieju jak najbardziej. Za wygrane walki !! - Drow wzniosl toast poczym wypil pucharek do dna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaliv
Czasopostowy



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 17:31, 01 Wrz 2006    Temat postu:

John po długim spaniu w krzakach przyszedł wreszcie do karczmy
Ale mnie boli bania... Helga piwa !! Gdy się zorientował że Helgi jeszcze nie ma to podszedł do lady i sam sobie wybrał piwo żeby uleczyć dużego kaca...
Poszedł do stolika i usiadł...

Po chwili wstał i postawił wszystkim piwo i wzniósł toast za jutrzejszy turniej aby każdy miał dobre miejsce w rankingu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 18:16, 01 Wrz 2006    Temat postu:

*Tanout przysiadł się do Awruka i objął ramieniem najserdeczniej jak tylko mógł objąć przyjaciela*

Awruk... bracie, za turniej!!!! Niech nam wszystkim się jutro wiedzie a dzisiaj pijmy. John, tobie już chyba wystarczy, ulecz kaca a potem doprowadź się do pożądku... ooo, na włosach masz pare liści. Postarajmy się tylko nie upić bo kiepsko się walczy na kacu Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pią 18:23, 01 Wrz 2006    Temat postu:

"Jutro może być ciężej, niż kiedykolwiek wcześniej..."-pomyslał Valsandrios przez chwile. Później, widząc wznoszony toast krzyknął: Sił i szcześcia bedzie nam potrzeba... Zatem teqo też Wam życzę!-i przechylil kufel z półtoraczkiem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 18:35, 01 Wrz 2006    Temat postu:

*Tanotuh widząc, że Valsandrios miał przez moment dość zamyśloną minę powiedział głośno do wszystkich*
Nie ma co dużo myśleć tylko trzeba działać, jesteśmy piratami, poradzimy sobie. Valsan, pij i nie myśl tyle bo ci drogocenny procent odparuje. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:54, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Ale kombinuja z tymi turniejami, nasz kowal i płątnerz eda mieli tylko 80% efektywnoisc i co tydzień ma maleć. Myśle, że trzeba ich postraszyc pochyblem lub przeciaganeim pod kilem. A tak po za tym to bedzie nas zancznie wiecej nizzakłądałem i trzeba pousówac ludzi hm... którzy zaniedbuja brać. Za burte z leniami. Nutrin Powiedział to całkeim poważnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 18:59, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Dobrze dobrze Nutrinie, a teraz napij się z nami Laughing nie często pije się z samym mistrzem. Cóż, co do leni to chyba tak trzeba będzie zrobić, ale leni u nas niewiele, wystarczy spojżeć co się dzieje w karczmie, nikt się nie leni, wszyscy cieżko pracują nad mięśniami brzucha. Siadaj i dzisiaj przestań tak mistrzować, dzisiaj pijemy jutro bijemy, PRAWDA PANOWIE?! Laughing

*Widać, że Tanouth miał już wzięte bo normalnie nigdy nie pozwolił by sobie na takie słowa*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:01, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Ty skoncz picie bo na turnieju berdziesz jak bala nieruchawy i z kacem. Za piratów! Za wolność. Wzniósł tost z wina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 19:09, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Tak jest!! Idę się chyba przespać do Valadilowej chaty... dał mi chłop przydział... bo mistrz ma jak zawsze rację, ale butelki z wami nie zostawie, o nie nie, ze mną będzie jej lepiej, prawda buteleczko? AHOJ i do jutra, hyk, o cholera. Powodzenia, postaram się jutro wstac, hyk.

*Tanouth wyszedł z karczmy z butelką w ręce bardzo chwiejnym krokiem, przy przechodzeniu przez drzwi bardzo ślicznie **wyfutrynił, a na zewnątrz było słychać jak się obalił. Pozbierał się jednak i słuch po nim zaginął tego dnia*

**słowo oznaczające wywalenie w futryne od drzwi, przeważnie barkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pią 19:21, 01 Wrz 2006    Temat postu:

Do zobaczenia, moze jutro, na poturniejowej biesiadzie! Powiedzial Valsandrios, po czym lyknal sobie miodu. Kufel byl juz pusty, a ze w karczmie tez coraz mniej ludzi wstal, rzucił -Do jutra piraci! i udal sie do miejsca spoczynku wypocząc przed turniejem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 11:19, 02 Wrz 2006    Temat postu:

*Do karczmy "przyczołgał się" Tanouth. Wyglądał strasznie a do tego miał limo, naszczęście słabo widoczne ze względu na ciemną karnacje. Ogólnie jego oczy wyglądały jakby je przerobiono na konserwy, podkrążone a gałki oczne zaczerwienione. Widać było, że miał kaca giganta. Mimo to na jego twarzy widniał niewielki uśmieszek.*

Haha... o rany, muszę ściszyć głos, rany ale mnie głowa boli. Ejj... daj mi ktoś maślanki... szlag, znów nie ma nikogo jak trzeba istote ratować, a do chlania to cała karczma. Dobrze chociaż, że na turnieju jeszcze się trochę chwiałem to mnie trafić nie mogli, haha... ciii.

*Poszedł za ladę i wyciągnął... coś, jakiś biały płyn*

E-e... lepiej to zostawię, kto wie co Helga nam za niespodziankę może sprawić nawet jak jej niema. Lepiej wezmę piwa, może przejdzie.

*Zrobił jak powiedział i sięgnął po Browar i nalał sobie do kufla, jego zawartość zaraz po napełnieniu zmalała do połowy*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Sob 11:30, 02 Wrz 2006    Temat postu:

Po powrocie na wyspe, Valsandrios poszedl do karczmy popytac o wyniki braci piratów. Sam nie byl zbytnio zadowolony, wiec poprawic humor by wypadalo.
Zaraz po wejsciu ujrzał Tanouth'a. Dzien dobry...? Zapytał niepewnie. Poszedl za lade i nalał sobie kufelek piwa na dobry początek. Dosiadł sie do zmarnowaneqo drowa i widząc qo w takim stanie radośnie rzekł próbując rozluznic zkacowaneqo koleqe- Co słychać w taki piękny dzionek jak dziś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valvadis
Postowy



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ponikiew Island

PostWysłany: Sob 11:33, 02 Wrz 2006    Temat postu:

* Do karczmy zawitał strudzony paladyn, przybył tu z bardzo daleka, a mianowicie z odległych ziem, gdzie stała Kryształowa Twierdza. Podszedł do lady i widząc, że nie ma nikogo, "pożyczył" się czystego miodu pitnego i dosiadł się do Tanoutha, mówiąc: "Jak się masz wilku morski, jam jescze nie jest piratem, ale już niedługo powinienem nim zostać" powiedziawszy to wyjął złoty kielich, który dostał jeszcze w zakonie, za wspaniałą służbę. Potem spokojnie rozlał miód do swojego kielicha i wziął potężny łyk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 11:43, 02 Wrz 2006    Temat postu:

*Tanouth spojżał na przyjaciela po czym przytknął palec do ust w geście, który mówił "ciszej". Drow był tak zmarnowany, że aż mu się przypomniał jego ojczysty język.*

Ohhh... ussta karliik... mówię wam, przeciwnicy nie wiedzieli co się dzieje i nie mogli mnie trafić, ale jak mi sie trafił gość z Szarej Drużyny... ehh, ten to mi przyladował, to od niego to limo... normalnie myślałem, że rozwalę wszystko dookoła, ale skończyło się na przeciwnikach, a teraz mnie glowa tak "na... napadowe bóle głowy mam". Ale mowie wam, na tym turnieju to jak go nie...

*Gdy tak opowiadał nawet nie zwrócił większej uwagi na nowego przybysza, dopiero gdy skończył zobaczył Valvadisa. Drow spojżał na niego dość zdziwiony.*

Rany... myślałem, że słysze głosy ale to ty, normalnie to bym cię już dawno zauważył ale... ehh, starzeje sie Very Happy
Witaj... ale pamietaj... ciii... budzę się dopiero i leczę kaca po wczorajszej popijawie, rany ale się działo... eee... właśnie, co się działo bo nie pamiętam. No nic... jak się wyleczę to wypiję za dzisiejszy turniej i za nową krew "naszej łajby".[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valvadis
Postowy



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ponikiew Island

PostWysłany: Sob 12:06, 02 Wrz 2006    Temat postu:

*Valvadis powiedział nieco ciszej:

-Od tygodni trunku nie piłem, ale nic nadrobi się. Ale jak ja dawno Valsandriosa nie widziałem. Mówie wam, jak się cieszę, że znalazłem się tutaj.- Pociągnął kolejny łyk z wielkiego kielicha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 24 z 71

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin