Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna Piraci Morza Czaszek
Bo najważniejsza jest wolność!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Pod Zatrutym Ostrzem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 69, 70, 71  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Karczma
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Czw 12:53, 10 Sie 2006    Temat postu:

Do karczmy wszedl Valsandrios. Widząc, że tempo hulanki powoli zaczyna juz spadac, bo niektorzy są juz w stanie "wskazującym na spożycie", spokojnie usiadl przy barze czekając na kolejny toast...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HanS
Postowy



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:12, 10 Sie 2006    Temat postu:

Helga wlaśnie dotarczyła pieczoną baraninę.
- Zdrowie Pirackiej Braci ! Za Zwycięztwa !
Jauxih wznosił raz po raz toasty za czyjeś zdrowie, a w przerwach pałaszował baraninę i popijał piwem.
Zauważył Valsandriosa siedzącego przy barze.
- Zdrowie nowoprzybyłęgo kamrata !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bjarnie
Krasomówca



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kudowa Zdrój

PostWysłany: Czw 14:17, 10 Sie 2006    Temat postu:

- Zdrowie - Bjarnie dołączył do toastu przepijając do krasnoluda oraz nowoprzybyłego gościa. Od dłuższego czasu pił już piwo bowiem wino i inne takie już mu przebrzydły.
- Za grabież i złoto - dodał widząc się już za sterem własnego statku.
Ta myśl tak opanowała pirata, że dopiwszy piwo pożegnał i ruszył szybkim krokiem do swego domu przeliczyć gromadzone od dłuższego czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pią 11:01, 11 Sie 2006    Temat postu:

Troszke oniesmielony faktem, iz piją jego zdrowie Valsandrios krzyknął:
-Aby sie wam powodzilo... Zdrowie wszystkich zebranych!!
I wział dużego lyka ze zdobionego kufla. Od razu zrobiło mu sie cieplej i wszystkie uprzedzenia poszly na dno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HanS
Postowy



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:18, 11 Sie 2006    Temat postu:

Kolejne toasty.. kolejne kufle piwa... umysł krasnoluda wciąż pozostawał nie zmącony, lecz powoli powoli...
Helga przyniosła własnie wspaniale pachnącego dzika.
- Mmm wygląda znakomicie
Podniósł głowę i napotkał oczy wzrok Bjarniego , zapewne przypadkowy.
- Bjarnie skosztujesz ? Wyśmienita dziczyzna !
Krasnolud pochłaniał dziczyznę w zastraszającym tempie, lecz odłożył kawałek na wypadek gdyby jego kompan przystał na propozycję
- Za powodzenie naszych wypraw !
I kolejny kufel piwa został opróżniony, beczka krasnoluda była już prawie pusta...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pią 11:26, 11 Sie 2006    Temat postu:

... i za bezwietrzne wody ! Dodał drow już w pełni doznający uroków dzisiejszej zabawy. Świat powoli zaczynał tracić ostrość, a on sam był bardziej "otwarty". Choć był w czołówce twardych głów (wśród drowów oczywiście) to jednak uroki krasnoludzkiego piwa zaczęły dawać mu sie we znaki. Z racji tego, że sakwa zaczęła mu nazbyt ciążyć krzyknął: - Kolejke dla wszystkich, Helgo !!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Awruk
Krasomówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Czestochowa

PostWysłany: Pią 11:56, 11 Sie 2006    Temat postu:

Do Karczmy wkroczyl Awruk. Konczyl wlasnie obwiazywanie zemieniem swoje dlugich popielate wlosy ktore zaplotl w jeden gruby warkocz. Ubrany byl dzis w biala lniana koszule, skurzany brazowy kaftan oraz plocienne luzne szare spodnie. Szykownosci ubiorowi dodawal skorzany szeroki pas ze srebrna klamra w ksztalcie godla Gildi.
Rozejrzal sie szybko po karczmie poczym ruszyl powoli wkierunku biesiadujacych.
Witajcie - sklonil sie lekko w kierunku stolika, ktore zajela Pani Kapitan wraz z Nutrinem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asghan
Mówca



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Busko-Zdrój

PostWysłany: Pią 20:49, 11 Sie 2006    Temat postu:

U drzwi pojawił się dość starszy z wyglądu człeczyna, był to Asghan wyniszczony już przez czas.
-Bracia wrociłem przybyłem tak daleką drogę z Rivangoth do was, by spędzić troche z wami czasu przy naszych trunkach, Helgo postaw wszystkim obecnym kolejke na koszt naszej ambasady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pią 22:06, 11 Sie 2006    Temat postu:

Witaj Asghanie !! odezwał sie Valsandrios. Nie wypada tak pić bez okazji, a wiec... Za pomyślność w jutrzejszym turnieju !! - Powiedział drow. Pomyślał sobie, że kolejnego toastu może już nie dotrwać...

_______________________________________________________


Valsandrios, po odbyciu wszystkich walk turniejowych, przyszedł do karczmy zjeść cos i wypic za udany turniej. Z racji tego, że nie zauważył żadnego z piratów w karczmie, dał znak Heldze, że ma ochote na dużego zwierza, po czym usiadł spokojnie czekając na posiłek.
Gdy go otrzymał, zapłacił i wziął sie do oprózniania talerza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kashub
Czasopostowy



Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew

PostWysłany: Nie 21:39, 13 Sie 2006    Temat postu:

W drzwiach pojawił się odziany w zwykły płaszcz półelf. Przeszedł on przez karczmę i zatrzymał się dopiero przy ladzie. Gdy podeszła Helga, powiedział coś do niej szeptem.
Ile!? - wykrzyknęła po chwili.
Buh Sak dalej mówił szeptem, po chwili wyjął coś z płaszcza i podał coś dyskretnie Heldze.
No, da się zrobić...

Zaraz po tem wyszedł, nie zatrzymując się. Tyle go dziś w karczmie widziano...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valsandrios
Orator



Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Częstochowa - Lublin

PostWysłany: Pon 10:50, 14 Sie 2006    Temat postu:

Starczy Ci juz ! Wydarla sie Helga.- Ale co... gdzie ja... co? Obudzil sie Valsandrios, jakby nie wiedzac o co znowu chodzi tej wrednej babie. Po chwili byl juz zarzucony na jej plecy i w szybkim tempie zblizal sie do wyjscia. Nie podobalo mu sie to. Bardzo. Jednak zanim zdazyl zareagowac, szybowal pieknie w kierunku twardej rzeczywistosci - ziemi. Upadek byl bardzo nieprzyjemny. Bardzo.
I nie wracaj mi tu poki nie wytrzezwiejesz-dodala.
Zanim drow doszedl do siebie, minelo troche czasu. Wstal, otrzepal sie i chwiejnym krokiem podazal w strone portu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uthar
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:40, 14 Sie 2006    Temat postu:

Hej Helgo nei badź taka surowa dla naszych braci. Nie wypada, przeciaż i tak nikt Ci tu krzydy nie zrobi, a pieniadze dostajesz z kwatery głównej. Czy dąło by sie przygotować jakąś, specjalna sale dla specjalnych gości? Chyba wiesz takie hm... w kazdym razie pokój na na 10 osób. Helga zmierzyła Nutrina złym wzrokiem, ale nic nie odpowiedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Reviri
Administrator



Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trzemeszno

PostWysłany: Wto 9:09, 15 Sie 2006    Temat postu:

Do karczmy weszła Railla w podłym nastroju. Usiadła przy swoim stole i zawołała Helgę.
-Butlę rumu. No co tak stoisz, rusz się!-warknęła.
-Rusz sie, rusz się. Jakbym nie miała nic innego do roboty.- burkneła pod nosem kobieta i zeszła do piwniczki po trunek. Wracajac rzuciła spojrzenie na swój ukryty pod ladą topór.
Railla wzięła butlę i łyknęła solidnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tanouth
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 17:01, 15 Sie 2006    Temat postu:

*W drzwiach karczmy staje drow, którego twarz już została zapomniana aczkolwiek wciąż tkwiła w podświadomości jego starych przyjaciół.*
Witajcie moi drodzy, miło was widzieć po raz wtóry. Tak tak, to ja, pamiętacie mnie jako Szoguna, tak, waśnie tego Szoguna, Drowa najemnika. Zmienilem imię ale nie obraże sie jak będziecie do mnie mówic po staremu.

Znajdzie sie tu może sok z truskawek? Wiem, że tego nie ma w menu ale chyba da się coś zrobić dla strego znajomego Wink a stare nawyki nigdy mi nie znikają


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Helga
Czasopostowy



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:17, 15 Sie 2006    Temat postu:

Helga wychynęła zza baru. W jednej ręce miała ogromny topór, w drugiej szmatke, którą go czyściłą. Odłozyła to wszystko pod ladę i spojrzała spode łba na dziwnego drowa, który się pojawił.
-Czego? Na łeb upadłeś w dzieciństwie mroczniaku? Soku się zachciewa! To jest piracka speluna a nie stołówka w żłobku!
Stanęła przed nim i mógł dokłądnie przyjżeć się jej potężnym muskułom i dłoniom wielkości bochenków chleba, które mogły zmiażdżyc bez kłopotu krtań każdego nieproszonego gościa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Piraci Morza Czaszek Strona Główna -> Karczma Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 69, 70, 71  Następny
Strona 18 z 71

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin