|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HanS
Postowy
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:30, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wkroczył krasnolud.Więc nareszcie jestem ! Widzę że czekałeś na mnie ! Wyśmienicie. Moze jeszcze kiedyś wybierzemy się na wycieczkę do jaskiń ? Wspaniałe miesjce nieprawdaż Bjarnie ?
Jauxih usiadł koło Bjarniego, a jajo które przyniósł ze sobą postawił w bezpiecznym miejscu, pod stołem.
- Helgo dwa dziki prosimy, chyżo !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuchi
Sporadyczny
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie :P
|
Wysłany: Sob 10:45, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Po odpoczynku Kuchi znowu przeszedł do karczmy, ale była tam bujka ktoś walczył z kims.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Sob 13:49, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pirat w końcu doczekał się na przybycie niedawnego wybawcy. Krasnolud z marszu zamówił pieczoną dziczyznę po czym przysiadł się do stłołu. Nie takie były jednak plany Bjarniego.
- Pozwól przyjacielu, że ja płacę dzisiejszego wieczora - powiedział po czym odwrócił się do Helgi i krzyknął - Do pieczeni podaj nam dobre wino, a potem już jak leci dobra kobieto - zaakcentował ostatnie słowa z przyjemnością patrząc na czerwieniejącą z gniewu karczmarkę.
Dzisiejszego wieczoru Bjarnie miał szczery zamiar sprawdzić wytrzymałość krasnoluda w chlaniu, którego według opowieści znacznie przekraczała możliwości człowieka. Odwracając się na powrót do Jauxiha stopa pirata zawadziła o coś. Pod stołem leżało spore jajo,a on miał dziwne uczucie, że już je gdzieś widział.
- Przyjdzie czas i na to - pomyślał wychylając pierwszy toast za zdrowie krasnoluda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awruk
Krasomówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czestochowa
|
Wysłany: Sob 14:08, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Awruk przez chwile obserwowal oby dwuch kamratow ktorzy swietowali hucznie jakies wydazenie. W pewnym momecie dostrzegl jajo ktore znajdowalo sie pod stolem piratow. A to ciekawe, coż to za dziwne znalezisko. - Drow przez chwile walczyl ze swa ciekawosci i upodobaniem do samotnosci. Tym razem ciekawosc ziela gore, postanowil sie przysiasc do kompanow. Wstal, wzial swe krzeslo i podstawil do stolika.
Pozwolicie ze sie do was przylacze - rzekl cicho. Spojrzal z ciekawosci na krasnoluda - Jauxihe nie wiedzialem ze krasnoludy maja takie duze jaja...
Mrugnal wesolo, wskazujac na przedmiot ktore spoczywalo pod stolem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Sob 17:33, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bjarnie zapraszającem ruchem wskazał Awrukowi baterię różnorodnych trunków zalegających ich stół. Drow pytał o owe tajemnicze jajo schowane pod blatem. Nie chcąc okazywać nadmiernej ciekowości, która zżerała go już od dłuższego czasu postanowił zażartować z Jauxiha myśląc, że może to skłoni go do wyjasnień.
- Krasnoludy mają wielkie jaja bo matka natura chciała wynagrodzić im małe - tu rozejrzał się po sali szukając wzrokiem pani kapitan i dokończył szeptem - ....interesy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silin
Sporadyczny
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 8:45, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle dotychczas nie załważony tajemniczy przybysz podniósł głowe i spod czarnego kaptura z czarnego płaszcza powiedział:
-Jam jest Silin pół-Elficki Łowca nagród z północy.Teraz wychodze a wróce z pieniędzmi dla naszej pirackiej zgraji
Wyszedł trzaskając drzwiami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awruk
Krasomówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czestochowa
|
Wysłany: Nie 9:40, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Piraci nawet nie odwrocili glowy niezmiernie zajaci wysuszaniem karczemnych zapasow i docinaniem sobie na wzajem. Co chwila grom smiechu przetaczal sie przez karczemna sale.
- Elfki wcale nie wypychaja sobie stanikow szyszkami - Awruk probowal zdemetowac cieta riposte krasnoluda - A to jajo to nawet podobne do tatusia... . Elf spogladal to na jajo to na kompana udajac ze porownuje wsplne cechy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silin
Sporadyczny
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 10:13, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Łowca wrócił zobaczył co się dzieje w karczmie i by zwrócić na siebię uwage wbił piracki miecz (taki jak jestw herbie) w stół wnet wszyscy na niego spojżeli.Rozlegała się cisza...
Silin miał w ręku głowe jednego z Veass był poszukiwany dostał za niego pieniądze.Wtedy Silin powiedział:
-Miałem dobre łowy...
Krzyknął głośno:
-Rozpoczynamy... BALANGE!!!
Wszyscy zaczeli żartować,imprezować i cieszyć się z łupu atmoswera znacznie się polepszyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kassan
Czasopostowy
Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:02, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
HaAHAHAHAHA!! -śmiałem się bawiąc się razem z Silinem, druchu, lubie towje towarzystwo.- mordowania twego nie pochwalam, ale za to bawić się to potrafisz!- i poklepałem go po ramieniu.
"przyjemnie się z nim pije". W końcu jakas uczta, uwielbiam je.Pora odpoczac od treningów, walk, biciu potworów po naszych jaskiniach, rozmyślaniu o strategiach,a zamiast tego czas poszaleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Nie 11:10, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z hukiem otworzyły się drzwi karczmy i stanęła w nich rozeźlona Railla Sillvan. Jej oczy jakby miotały błyskawice gniewu gdy lustrowała wnętrze szukając tego majtka, który samopas wybrał sie mordować członków silnejszej gildii. W końcu zauważyła go i podeszła.
-Co ci strzeliło do głowy ty...?-niedokończyła. Wpatrywałą sie gniewnie w młokosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silin
Sporadyczny
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 11:14, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Silin wstał ubrał kaptur podziękował Kassanowi postawił mu kieliszka trunku.A sam wyszedł i poszedł do Tawerny Pod Morską Fredką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HanS
Postowy
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:26, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Wybaczcie mości panowie moją nieobecność duchową.. zamyśliłem się odrobinę..
Aaa tak pytaliście o jajo...
Krasnolud rozejżał się dookoła, i ściszył ton
- Znalazłem je podczas wędrówki w tunelach, chwile potem spotkałem Bjarniego. Znalazłem grotę w której były gniazda z takowymi jajami. Chciałem zabrać tez drugie , lecz przyszła jego właścicielka... Olbe\rzymi żółw. W tym miejscu przerwał i rozmasował tył głowy, rozejżał się ponownie i powiedział jescze ciszej
- Postanowiłem sobie wychodować takiego zółwika, zawsze chciałem mieć jakieś zwierzątko, umieszcze je pod moim domem... pomożecie mi się nim opiekować ?
Wtem Helga przyniosła dziczyznę i trunki.
- Dziekujemy dobra kobieto , Ognistobrody jak i wielu jego kompanów znajdował ogromną radość w denerwowaniu Helgi
- Bracia częstujcie się ! AA tak jajo.. gdy tylko je zobaczyłem pomyślałem że bedzie z niego wspaniała jajecznica Powiedział to na tyle głośno by słyszeli go wszyscy w karczmie, po czym wziął kawałek dzika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silin
Sporadyczny
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 11:35, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wrócił Silin zgodzaił sie z HanSem powiedział
-Pomogę
Zamówił trunek i usiadł do rozmowy z HanSem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Nie 11:38, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tego juz Pani KApitan nie mogła znieść. Młoko ignurując ją bardzo ja znieważył. Zamiast jednak zrobić mu awanturę i pocharatać buźkę elfka spokojnie wyszła. A spokój ten był bardziej przerażajacy niz jej wściekłe wybuchy.
****
W Kwaterze Głównej zostawiła tylko kartkę: "Żegnajcie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Silin
Sporadyczny
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Nie 11:41, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Silin nie przeją się tym zbytnio i stojąc spoglądał jak Pani kapitan wychodzi.A, skoro pani Kapitan już nie było spowrotem ogłosił impre...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|