|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuchi
Sporadyczny
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie :P
|
Wysłany: Czw 18:47, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pirat Kuchi tagże postanowił przyjść do karczmy popić sobie pare piwek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Czw 19:11, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj przyjacielu - zagadnął do przybyłego Bjarnie zachęcającym ruchem wskazując ławę po przeciwległej stronie stołu.
Króciutką chwilę potem machnął do mierzącej go pogardliwym wzrokiem Helgi prosząc o dostarczenie dwóch piw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Czw 19:50, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bjarnie nie zauważył chyba pogrążonej qw rozmowie z Ontariem Pani Kapitan. Obrzuciła czujnym spojrzeniem wnętrze karczmy i spowrotem skupiła uwagę na swoim gościu.
-Cóż Ontario, we wszystko krążące o piratach wieści nie radzę wierzyć. Cieszę się, że uwarzasz, iż nasza wyspa jest sympatyczna i mam nadzieję, że będziech chociaż często zaglądał jeśli nie zostaniesz z nami na dłużej.
Railla skinęła na Helgę a ta podała jej butelkę rumu, z której elfka nalała sobie do kielicha porządną porcję.
-Napijesz się jeszcze ze mną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ontario
Sporadyczny
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: Czw 20:55, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Możesz mi uwierzyć, że siedzenie i rozmawianie tu z Tobą jest bardzo miłe, więc jeszcze może jeszcze jeden kieliszek wina, ale nie więcej, bo potem nie trafię do Gaju Motyli. Niestety już za chwilę będę musiał sie tam oddalić, a będę was odwiedzał jak tylko będę miał okazję, gdyż jest tu bardzo miło - odrzekł zadowolony pół elf, lecz trochę upojony mocnym trunkiem. Karczma powoli się zapełniała, a jego wzywały obowiązki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Czw 21:02, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie mam zamiaru Cię zatrzymywać skoro wzywają cię obowiązki. Cieszę się, że przebywałeś u nas tyle czasu, bo żadko spotykam na tej wyspece tak miłych i dobrze wychowanych rozmówców. Szkoda, że nie jesteś jednym z Piratów, ale mam nadzieję, że będziesz nas często odwiedzał. - elfka uśmiechała się, a jej głos był zadziwiajaco łagodny jak na bezczelną, stanowczą i wymagajacą Pania Kapitan.
Nalała wina do kieliszka pól elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ontario
Sporadyczny
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: Czw 21:24, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Miło słyszeć takie komplementy, szczególnie z Twoich ust Raillo - Ontario słyszał wiele o słynnej na całe Lotharis Pani Kapitan, ale mało osób mówiło, że jest taka miła i sympatyczna. - Póki co nie zostanę Piratem, ale kto wie co przyszłość pokaże? Jak już mówiłem postaram się was odwiedzać tak często jak tylko będę mógł. - zakończył Ontario i zaczął powoli zbierać się do odejścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reviri
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Czw 21:30, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- W takim razie pora nam juz sie pożegnać. Obowiązki wzywają a i ty jak widzę szukujesz się do drogi. Miło było z tobą porozmawiać.- powiedziawszy to elfka wstała i opuściła karczmę. Czekało ją jeszcze kilka niecierpiacych zwłoki spraw gildyjnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ontario
Sporadyczny
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łowicz
|
Wysłany: Czw 22:34, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Wzajemnie - rzucił pół elf na odchodnym. Wstał, otrzepał ubranie i ruszył w stronę drzwi, gdzie przed chwilą zniknęła szata Pani Kapitan. Czekała go długa droga do Gaju Motyli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awruk
Krasomówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czestochowa
|
Wysłany: Pią 9:46, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Do karczmy wszedl Awruk. Jego dlugie popielate wlosy byly cale przemoczone. Chlopskie ubranie w jakie byl odziany potegowalo wrazenie zmeczenia ktore malowalo sie na jego twarzy.
- Helgo ciepla strawe i cos mocnego do picia, zasluzylem sobie - Drow opadl bez sil na krzeslo - I badz tak mila i przynies mi moje rzeczy. Musze sie przebrac bo te wiejskie cichy sprawiaja ze czuje sie brudny mimo ze przed chwila wyszedlem z malej kapieli.
Po chwili ciepla strawa i kielich swietnego miodu stal przed elfem. Awruk przebieral sie w nowe ubranie. Krasnoludka pytajaco spogladala na elfa.
- Nic mu nie jest, lezy wycieczony ale zdrowy u matki w domu - rzekl elf - i dzieki za dyskrecje o ktora Cie prosilem. Poslij po Pania kapitan, ucieszy sie jak jej opowiem co odkrylem w jaskiniach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuchi
Sporadyczny
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie :P
|
Wysłany: Pią 12:47, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Kuchi był już tak bardzo pijany że weszedł na stół i zaczął przemawiać i śpiewać dużo ludzi próbowało go powstrzymywać bo nie miał talentu do śpiewania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pią 13:53, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Z zadowoloną miną Bjarnie wkroczył ponownie do karczmy. Po przygodzie w jaskiniach wydawało mu się, że minęły całe dnie od czasu ostatniego pobytu. Dziś nawet paskudna gęba Helgi wydawała mu się jakaś gładsza i znacznie przyjaźniejsza.
- Tfu - splunął z obrzydzeniem - te podziemia położyły się chyba cieniem na mej głowie.
Zajął stół niedaleko pijanego pirata, który z wysokości drewnianej ławy wył coś przypominającego balladę barda graną na wojennym rogu. Bjarnie zamówił piwo, którym rozkoszował się jak podróżnik po kilku dniach spędzonych na pustyni. Teraz pozostało poczekać na zbawcę i na własne oczy przekonać się o możliwościach krasnoluda w jakże chwalebnym zajęciu jakim było żłopanie piwska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuchi
Sporadyczny
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie :P
|
Wysłany: Pią 20:55, 04 Sie 2006 Temat postu: ... |
|
|
Bjarni co sie tak patrzysz jakbym był pijany. Powiedział podchmielony Kuchi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bjarnie
Krasomówca
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kudowa Zdrój
|
Wysłany: Pią 21:07, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pijany jak bela pirat zlazł ze stołu na którym jeszcze przed chwilą ryczał swe "pieśni" i stanął przed oczekującym wciąż na krasnoluda Bjarnim.
- Bjarni co sie tak patrzysz jakbym był pijany- wybełkotał.
Pirat popatrzył nas niego spokojnym wzrokiem. Ten wieczór należał się Jauxihowi a nie chciał by przypadkowa bójka sprowadziła nań gniew mistrza lub pani kapitan skutkujący z reguły natychmiastowym wyrzuceniem z lokalu.
- Tylko się zamyśliłem - odpowiedział pojednawczo - Wybacz jeżeli czymś cie uraziłem.
Dla lepszego efektu wzniósł toast w kierunku Kuchiego. Gdyby ten był trzeźwiejszy zauważyłby pewną zmianę w oczach i rysach twarzy Bjarniego. Odejdź bo mój miecz zakosztuje twej krwi - mówiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Awruk
Krasomówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Czestochowa
|
Wysłany: Pią 23:28, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Awruk popijajac co chwila miod ze swego pucharku, wylegiwal sie niedaleko planacego kominka. Spojrzal od niechcenia na pijanego Kuichego gdy ten belkotal cos do Bjarniego.
Moze byc ciekawie - na ustach elfa zagosil poraz kolejny paskudny grymas. Mozna by wiele funkcji przydzielic temu gestowi, ale ciezko bylo sie domyslic ze jest to oznaka wesolosci. - Bjarne wyglada jakby sie powstrzymywal przed zrobieniem mu krzywdy- pomyslal - Ciekawe co i za ile mu utnie.
Drow pograzyl sie w zadumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuchi
Sporadyczny
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie :P
|
Wysłany: Sob 7:40, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Bajrnie to już następny dzień kto by myślał że jesteśmy już tu 3 dni. Nawet Panie Kapitan już odeszła z karczmy a my tu jeszcze siedzimy. Może i ja też już pujde. Hej Piraci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|