Piraci Morza Czaszek

Valirion Fenuil · Gość

Za górami Rhamarys, rzeką Kaelhą i przepaścią Jaste, narodził się elf. Matka nazwała go Valirion po dziadku, gdyż ten był bohaterem rodziny Fenuil. Ojciec jego zginął w bitwie pod Gargaroth, najkrwawszej w dziejach krainy Manitrion, bitwie obronnej elfów przed zachłannymi ludźmi. Młody elf więc dorastał przy matce i sędziwym dziadku, ucząc się szlachetności, honoru, oddania za współbraci, a także nieposzlakowanego zachowania, dyscypliny i tradycji elfickiej. Jednak jego, jako jedynego z rodu Fenuilów pociągała wiedza i świat już od młodości. Marzył o tym, aby zwiedzać odległe krainy, pozanawać inne rasy, zdobywać wiedzę...Pewnego dnia, kiedy miał trochę wolnego czasu od nauki walki, udał się w stronę puszczy Andhas, za którą leżało miasto nad samym morzem. Nigdy tam nie był, gdyż ani ,atka, ani dziadek nie chcieli rozbudzić w nim awanturnika. Natomiast Valirion skierował swoje kroki przypadkowo do ludzkiego portu, bardzo zresztą odległego, nic nie mówiąc rodzinie. Szedł bardzo długo, poprzez, wąwozy, puszcze, doliny i góry, aż dotarł na wzgórza tuż przed miastem. Gdy ujżał miasto z daleka, zachwycił się tak, że nie mógł przez dłuższą chwię wypowiedzieć słowa ani się poruszyć...W końcu ochoczo, prawie biegiem udał się do gwarnego Cobanu, portowego miasta ludzi i nie tylko. Po przejściu bram uderzył w niego powiew tej orientalnej dla niego cywilizacji ludzkiej, mieszanki ras i kultur. Zachwycając się co krok miastem, dotarł do portu. Tutaj wpadł w zachwyt widząc statki...Krzyknął głośno z radości ogłszając, że statek to największy wynalazek w dziejach i już wiadomo było, że jego niespokojna dusza na stałe będzie chciała związać się z życiem pirata...Nigdy już nie miał wrócić w rodzinne strony, jednak nie zapomniał nauk otrzymanych w dzieciństwie tak od dziadka, jak i matki...W wspomnieniach była to dla niego tylko kraina marzeń, kraina izolujących się pięknych elfów...Sam Valirion był urodziwy, choć po ojcu odziedziczył coś, co nie pasowało do elfa...był to szczególny kolor oczu, niespotykany u elfów...czarny, co nadawało mu grożny wygląd, lecz delikatny uśmiech niwelował strach, a dźwięczny głos zachęcał do konwersacji. Valirion uwielbiał ubierać się w kolory puszzy na wiosnę, zielenie wszelkich odcieni. Włosy jego przypominały ten kolor srebra, jaki spotyka się często w głębokich kopalniach krasnoludów z gór Rhamarys. Od dzieciństwa uczony był na szermierza i łucznika, jak przystało na elfa. Do tej pory osiągnął 5 poziom, lecz wola przygody pchała go coraz dalej...Chciał zasłynać jak jego dziadek lub umrzeć jak ojciec w turniejch i dowieść swego męstwa, honoru i oddania za gildię. Słyszał już o Piratach Morza Czaszek, więc postanowił swe kroki ku nim skierować, gdyż jego zamiłowanie do żywota pirata pasowało do tej wesołej i honorowej gildii, o której wiele słyszał opowiadań w karczmach, gdzie podsycał swą chęć do przystąpinia do Piratów Morza Czaszek.

Gungan

OPowiadanie w miare spójne nawet mi się podoba, ale jeśli dobrze zrozumiałem masz dopiero 5 lv a to trochę mało by przystąpic do naszej gildii nie miał bys nawet z kim trenowac zapisz się najpierw do szkoły rycerskiej (są trzy) a potem nie widzę przeszkód jak powiedział ślepy koń przed wielką Pardubicką, narazie jestem na nie.

HanS

Osobiscie to mi sie podoba Very Happy

jestem na tak , ale
1) zarejestruj sie
2) nie wiem czy Twoj poziom nie jest odrobine za niski

Lapowka

Awruk

Podanie zamotane... troche niespojnosci w fabule itp. Ale widac ze przylozyles do tego troche wyobrazni, staran i wiedzy na temat swiata wojownikow wiec mniej wiecej niweluje to minusy.

Natomiast 5 lvl to za malo by tutaj dotrzec... nie mialbys z kim trenowac. Twoj czas jeszcze nie nadszedl... Nie.

winko

Hmm moje zdanie się chyba nie bardzo liczy no ale wg mnie 5 poziom to za mało jak na jedną z najlepszych gildii... Ale historia była bardzo ciekawa i jeśli byś miał wysoki poziom to był głosował na tak.

Fatalis Kadrin

5 poziom to zdecydowanie za mało. Poza tym nie widze aby kandydat podejmował dalsze kroki, nie wiem czy odwiedził od czasu złożenia podania forum (nie zarejestrował się zresztą). Podanie niezłe jeśli chodzi o treść, jednak widoczny jest brak zaznajomienia ze światem Wojowników. Jestem nie (głównie przez poziom i ostatni przytoczony przeze mnie argument).

Bjarnie

A korzystając z tematu. Czy ktoś kiedyś powiedział że zdanie jednego pirata jest więcej warte od drugiego. Bo staram sie dociec źródła takiego poglądu.
Przy okazji to jestem na NIE. Powodem jest level naszego kandydata. Choc nie wiem czy moje zdanie się liczy. Very Happy

allam

Jaki poziom trzeba mieć by się do was przyłączyć?

Pytam już teraz, bo przyjęłam dziwną taktykę:
nie trenuje w swojej szkole rycerskiej, bo to nie przynosi pieniędzy, moim zdaniem lepiej jest tylko walczyć z potworami, więc wysoki poziom będę mieć za dłuuugi czas. Dzięki temu można być silniejszym od osób na twoim lvl'u.

Awruk

Blad i to bardzo duzy... pieniadze sa malo waznym elementem. A tracisz w ten sposob na dodatkowe doswiadczenie. tury treningowe sa niezaleznymi turkami i nie da sie ich w zaden sposob odzyskac. To ze walczysz tylko z potworkami nic Ci nie daje. Nie wiem czemu mialo by Cie trenowanie oslabiac. W jedym sie z Toba zgodze - wysoki poziom bedziesz miec za Dluuugi czas...

A co do lvl. Powiedzmy ze od 55 lvl mialo by to juz jakis sens... tylko ze poziom ten podnosi sie w sumie z kazdym dniem coraz wyzej.

allam

hmm... ufam, że masz rację, w Wojowników dopiero wchodzę, więc będę kożystać z doświadczenia starszyzny Wink

, czas zmienić taktykę...

Edit: już nadrabiam zaległości... Laughing

Utharx · Gość

Może poprzyjmujmy troche ludzi bo nas mało 69 Razz

, Aha neta nie mam i niewiem kiedy bede miał nie spieszy mi sie juz ;P

Uthar

Aha wiecie nei dyskrminujcie luda i przyspieszcie rekrutacje do 2 dni. Bo mało nas juzjest a wiecie ta era stoi pod znakiem liczby. Czemu mówie do was bo mnie oficjalnie nie ma a nieoficjalnie to chleje fortuny.

Fatalis Kadrin

Nom tylko ludzie nam w tym nie pomagają. Jak pewnie widziałeś w grze podania złożyło ładnych pare osób, ale żadna z nich nie raczy nawet zajrzeć na forum i przeczytać wymogów rekrutacji (a nawet na wojo im adres tematu podawałem).

Uthar

Wiem, ale tycgh co juz skąłdają traktowa milej (szczególnie tych z niskim lv. Każdy z nas miał niski lv.)