Piraci Morza Czaszek

Songoq

1.Songoq
2.Człowiek
3.Najemnik
4.12
5.Niebrałem udziału
6.Jestem w Bordowej Szkole

Songoq stoi przed bramami Piratów Morza Czaszek.

Ale teraz cofnijmy się 20lat do tyłu. Songoq mieszkał w Rivangoth. Patrząc w gwiazdy rozmyślał o życiu w Rivangoth. Mieszkał w wiosce w okolicach fortu derin. Od małego trenował na niej z dziećmi z jego wieku. Pewnego dnia jak trenowali Songoq postanowił zrobić sobie małą przerwę i udał się do domu. Podczas posiłku usłyszał jakieś wrzawe. wyjrzął przez okno i pojał co jest przyczyną to były okrutni i niewrażliwi na litość orkowie. Songoq chciał z tatom iść do boju ale powiedział że jest za mały do walki. Songoq nie wiedział że to po raz ostatni raz widzi ojca. Matka postanowiła go wsadzić do koszyka i puścić go z prądem rzeki. Niestety Songoq nie powróci już od swojej ukochanej wioski poniewarz została ona zrównana z ziemią. Songoq poprzysiągł zemstę za zniszczenie tego co kochał. Po trzech dniach płynięcia z nurtem rzeki dotarł do Bordowej Szkoły. Ćwiczył intensywnie aby pewnego dnia się spotkać z wrogami. Pewnego dnia jak chodził po rynku Rivangoth rzeby kupić sobie nowe uzbrojenie spotkał pewnego Palladyna zaproponował mu przystąpienia w szerego PMC.

Fatalis Kadrin

Hmm. Wszystko by było w porządku gdyby nie jeden mały szczegół - podanie musi być zgodne, a przynajmniej znacząco nie odbiegać od realiów świata Wojowników, gdzie nie ma żadnych kosmitów, a wojownicy nie przybywają z innych planet. W temacie instruktażowym dla kandydatów podałem linka do głównego forum, gdzie można znaleźć podstawowe informacje, [link widoczny dla zalogowanych]. Wyrzuć tą część o kosmitach, planetach i zastąp ją czymś innym, odpowiadającym życiu w Seavranie. No i bez ziomków prosimy Wink

Danath Ken'ar

Denath stał parę chwil patrząc się na wojownika. Chwila ciszy i nareszcie Pirat przemówił:
Buahahahhahaahahahahahahahahahahahahahahha, chcesz żebym zmarł ze śmiechu?? buhahahahahahaha. odwrócił się na pięcie śmiejąc w niebogłosy i opuścił biuro rekrutacyjne.

Terlyn Dalael

No strasznie niski poziom i podanie niezbyt klimatyczne.
Jestem na nie

Uthar

Ja jestem na tak, mozna poprawić pare rzeczy i bedzie super. Nie każdy m,łody wojownik musi pisać elaboraty w klimacie, ma czas by sie go douczyć.

Gungan

jestem narazie na nie , ale jak poprawisz podanie to się zobaczy

Mmaadag Cemfrid

Mały lvl, oraz czemu nie walczyłeś w ostatnim turnieju. W sumie podanie jest bądź co bądź ORYGINALNE! (to chyba dobre słowo! Very Happy

). Narazie masz u mnie +/-, ale jestem skłonny szybko zmienić zdanie na plus jak Ci zależy!

Uthar

Poprawił...

Jeremiasz

No to teraz jestem na tak. Wcześniej sie wstrzymalem

winko

Trochę mały lvl, no ale może być... jestem na tak

Danath Ken'ar

Niski lv... ale jestem na tak.

Lapowka

a jestem na tak, a kosmitów to bym gdzieś zmieścił, może kiedyś będzie konkurs na maksymalnie odjechane podanie to wtedy zwycięstwo mamy w kieszeni Wink

dodatkowo Bonaparte będzie miał z kim trenić

Terlyn Dalael

No niech będzie,jestem na TAK.

Mmaadag Cemfrid

Najbardziej podoba mi się fragment jak dopłynął do Bordowej Szkoły i jestem na tak! Laughing

Fatalis Kadrin

Większość za, przyjmujemy. Czekam na podanie od Songoqa w grze.

Temat - kłódka.