Piraci Morza Czaszek

Reviri

Sto lat sto lat niechaj żyje nam Valsandrios !!!
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

Fatalis Kadrin

Też dokładam się do życzeń. Wszystkiego naj Valsandrios Wink

Tanouth

I ja rowniez zycze wszystkiego naj... naj... i jeszcze raz najlepszego Wink

Uthar

Składam najlepsze życzenia. Valnadiros sto lat.

Bjarnie

Jutro wyjeżdzam na 7- 10 dni. Zastępstwo już załatwione. Proszę o nieusuwanie mnie z bractwa pod pozorem lenistwa, braku datków itd itp. Jak wrócę wpłacę jakąś w miarę okrągłą sumkę.

Przy okazji wszystkiego naj Valsandrios.

Ontario

Kashub, zwróc uwagę, że ja (członek BG) często bywam na tym forum, więc radziłbym Ci uważać na słowa, przynajmniej w ogólno-dostępnej części forum. Nie przeczę, iż Błękitna Gildia popisała się w tej kwestii. Niestety rada była ogromnie niezdecydowana ( ja tego nie pochwalam), najpierw byliśmy już gotowi na sojusz, a potem nagle zrezygnowaliśmy.

PS: Jeśli miałaby być wojna pomiędzy BG i PMC (mimo iż będę ją powstrzymywał z całych sił), to i tak nie sądzę, żebyśmy stali w niej na straconej pozycji. Powiem więcej - uważam, iż ta wojna byłaby wygrana przez BG, ale naprawdę nie chcę źle dla was. Lecz jeśli wypowiedzenie wojny wypłynie od was - to co ja mam tu do gadania?

kashub

Ontario, cóż, wyraziłem tylko swoją opinię. Każdy ma do tego prawo. Nie muszę się z niczym okrywać, nawet z niechecią. Mimo iż znam sytuację tylko z postów, po jej zakończeniu, dosyć mnie ona zirytowała. Przyznaj sam, że proponowanie sojuszu, a potem wycofanie się jest conajmniej nie w dobrym takcie. Nie żywię jednak wobec Was, jako gildii, głębszej urazy. Mam nadzieję, że to było tylko 'dyplomatyczne potknięcie', a nie celowe działanie.

Wszelakiej wojnie, zwłaszcza z silniejszym przeciwnikiem, jestem póki co także przeciwny. A od wypowiadania jej komukolwiek jesteśmy daleko... Sztyletu w plecy Wam nie wbijemy, tego możesz być pewien.

Tanouth

Pardon... ja sie wracam do szkoly troche potrenowac bo tu nie mam z kim Very Happy

"I'm be back" juz nie dlugo

Uthar

Panowie czas walczyć. Razz

Hehe nie jest, źle jak na nas. Kiedys myślałem o wuynajmowaniu jako najemnik... Przydała by sie kasa nam.

Reviri

Jakby co to Uthar wyjechał pracować przy pomidorach i raczej nie będzie tu zaglądał za często na razie. Wszelkie sprawy kierować do mnie.

Uthar

Ty nie wypowiadaja sie zamnei, a zagladac bede dosć czesto, godzina popołudni i dwie wieczorem, co prawda pracuje za 5 zł za godine przy pomidoracha, ale czas dla braci znajde.

Reviri

Ty się nie podkradaj do kompa tylko się do pracy przykładaj, ja się tu wszystkim zajmę Razz

Awruk

A tak wogole to chce powiedziec ze doznalem szoku Razz

w sobote bylo 46 piratow... dzisiaj patrze 55 Very Happy

A ty Uthar niespiesz sie (jesli Ci za godzine placa) powolutku pomidorek do pomidorka... Reviri napewno sie tu wszystkim zajmie jak trza. Very Happy

Wypadalo by chyba kwater troche wybudowac by nowych miec gdzie przyjac Smile

Uthar

No mamy kwatery wieksze, za godzine zarabiam 4.5, wiec sie mocno nei spiesze Razz

, ale zawsze trzeba cos robić lud udawac że sie pracuje bo gospodarz patrzy.

Fatalis Kadrin

Witam. Jako, że jutro wyjeżdżam przydałoby się żeby ktoś zaopiekował się moim kontem. Wracam chyba w sobote, a że konto ma pojemność 360 tur to nie trzeba będzie wchodzić tak często. Klucze ma Uthar więc jak ktoś byłby tak miły i chciałby się zaopiekować krasnalkiem to niech zgłosi się właśnie do niego. Pozdrawiam