|
Piraci Morza Czaszek Bo najważniejsza jest wolność!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asghan
Mówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Pon 22:34, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ASGHAN
Rasa:Człowiek
Klasa:Wojownik
Życiorys:Asghan jako młody chłop pewnego razu wrócił do domu z pobytu w lesie, lecz gdy otworzył drzwi spotkało go coś strasznego coś co odmieni jego życie, na podłodze było pełno krwi, lecz niebyło śladu jego rodziny, przerażony zauważył kartke na stole, widocznie któś z rodzinny musiał ją napisać zanim znikneli, z cięzkiego druku wycztał iż jego własna matka napisała ten list podczas gdy reszta rodziny walczyła z orkami którzy najechali na jego dom. Było też napisane iż jego ojciec kiedyś związał się z długiem u pewnego orka i on postanowił cała jego rodzine wziąść w niewole. Asghan po całym tym zdarzeniu postwanowił znależć swoją rodzine, lecz mijają lata on nadal wędruje po tajemniczych ziemiach sądząc iż jest bliski swego celu.
STATYSTYKI
Poziom:1
Doświadczenie:35
Siła:11
Zręczność:12
Zwinność:10
Żywotność:10
Punkty Życia:55
Trafienie:26
Uniki:22
Obrażenia:7-18
Obrona:13
EKWIPUNEK
ZŁOTO:235
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asghan dnia Sob 12:50, 19 Sie 2006, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asghan
Mówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Wto 10:00, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
FATALIS KADRIN
Rasa:Krasnolud
Klasa:Barbarzyńca
Życiorys:Kim jest barbarzyńca? Ci, którzy ich nie widzieli tak naprawdę nie potrafią tego stwierdzić. Sam barbarzyńca nie powie Ci tego. Gdy ogarnia go szał zmienia się w całkiem inną postać... inny charatker, styl walki. Kontakt z rzeczywistością staje się mocno ograniczony. Barbarzyńca widzi tylko swój topór i ... ciepło ofiary, a później jej krew. Gdy szał uchodzi, staje się zwykłym kompanem, złym i chytrym, bądź dobrym i wesołym... a może na odwrót, może i to i to? To już zależy od charakteru. Fatalis nie wie skąd pochodzi, nie zna swojego domu. Przygarneła go pewna ludzka społeczność pewnej nadmorskiej miejscowości. Życie tam było nudne i powolne, toteż z grupą paru małych ludzi ( w ich społeczności nazywanych dzieciakami) Fatalis (też młody) wybierał się w różne znane i nieznane zakątki otaczającej krainy. Poznali pewnego człowieka, który potrafił walczyć, potrafił wpadać w taką furię, przed którą wrogowie uciekali nie podejmując nawet walki. Szkolił tą grupkę małych chłystków, która całymi dniami przebywała za wioską. W końcu zostawił ich odchodząc w nieznane. Gdy osiągneli już wiek dorosłości, kierowani różnymi pobudkami, rozeszli się w swoją stronę. Fatalis wybrał drogę kołysania fal...
STATYSTYKI
Poziom:1
Doświadczenie:0
Siła:14
Zręczność:9
Zwinność:7
Żywotność:13
Punkty Życia:70
Trafienie:20
Uniki:16
Obrażenia:1-2
EKWIPUNEK
brak
ZŁOTO:300
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asghan dnia Pią 13:02, 18 Sie 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asghan
Mówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Wto 10:14, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
VALSANDRIOS
Rasa:Kurt
Klasa:Paladyn
Życiorys:Valsandrios juz od dziecka byl indywidualista. Gdy cala rodzina byla ateistami, on wiedzial, ze jego przeznaczenie jest gdzies indziej. Gdy nauczyl sie czytac, przeszukiwal wiele ksiag w bibliotekach pradawnych, aby dowiedziec sie wiecej o nieznanym swiecie. Znalazl tam zapiski mowiace o szlachetnych i poteznych wojownikach - paladynach. W klasztorach byli oni szkoleni w walce, alchemii, zielarstwie. Byli bardzo uniwersalnymi wojownikami, lecz glownie nastawieni na obrone. Nigdy nie zaczynali bitki pierwsi - to pasowalo do kurta. W walce wspomagani byli przez boską moc, a po pokonaniu przeciwnika odpuszczali grzechy duszom usmierconych. Kurt poczuł, ze pragnie zostac boskim paladynem.
W wieku 8 lat zdecydowal sie opuscic rodzinne gory i ruszyc na zachod, w poszukiwaniu zakonu. Po 4 tygodniach wedrowki, wyczerpany i zmeczony Valsandrios dotarl do bram klasztoru. Tam opowiedzial swoja historie i dolaczyl do grona chlopcow juz szkolonych w tym kierunku. Byl mlodszy od nich, lecz staral sie jak mogl. Czasem nie dawal sobie rady, ale mysl, ze kiedys bedzie "Reka Boga" dodawala mu sil. I tak zostal paladynem. Zostal pouczony, by ruszyc razem z kupcami do miasteczka Erat. Tak też zrobił i tym samym trafil tu...
STATYSTYKI
Poziom:1
Doświadczenie:0
Siła:11
Zręczność:13
Zwinność:11
Żywotność:8
Punkty Życia:45
Trafienie:28
Uniki:22
Obrażenia:1-2
EKWIPUNEK
brak
ZŁOTO:300
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Asghan dnia Pią 13:03, 18 Sie 2006, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asghan
Mówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Śro 20:02, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
KASH
Rasa:Krasnolud
Klasa:Barbarzyńca
Życiorys:Wychowywałem sie w pół w lesie pół w górach nasza góra byla bardzo blisko lasu.Miałem 1 brata i rodziców bylismy szczesliwą rodziną.Tata był mysliwym nauczyl mnie: rzucac toporami,strzelac z łuku i kuszy i poslugiwac sie mieczem.Nie stety mój bratkiedy mial 15 lat zmarl na bardzo powazną chorobe, moja mama po tym wydarzeniu nic nie chciała jesc i po 8 dniach zmarla z wyczerpania.Tata po tym wydarzeniu sie zalamal chcial opuscic tą jamie wiec reszte zycia krozylismy po lasach,górach, dolinach az doszlismy do przepieknego lasu postanowilismy rozmic tu nowy dom a raczej nowy domek na drzewie.Niestety kiedy mialem 26 lat mój ojciec był za stary aby polować i ja polowalem na zwierzynę jednego dnia kiedy przyszedłem wieczorem z 2 dzikami do naszego domku na drzewie ojciec juz nie zyl,padlem na kolana i zaczołem plakac, dopiero po 3 dniach postanowilem ze wezme sie w garsc i bede dzielnym barbarzyncą.
STATYSTYKI
Poziom:1
Doświadczenie:0
Siła:14
Zręczność:9
Zwinność:7
Żywotność:13
Punkty Życia:70
Trafienie:20
Uniki:16
Obrażenia:1-3
EKWIPUNEK
brak
KASA:300
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asghan
Mówca
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Busko-Zdrój
|
Wysłany: Nie 15:44, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
KOR
Rasa:Minotaur
Klasa:Druid
Życiorys:- Kerg jestes pewien ze to sa bajdy o potworze strzegacym lasu - rzekl jeden z klusownikow.
- Daj spokuj - odpowiedzial basem sporej wielkosci czlowiek - chyba nie wierzysz w te bajki. Opowiadaja je dziecia na dobranoc. Zreszta ubilem tutaj ostatnio Zubra i jakos nic mi sie nie sta... - Nieszczesnik nie dokonczyl zdania. Wielka maczuga roztrzaskala jego glowe, niczym swierzy owoc. Z za krzakow wypadl rogaty potwor. Caly odziany w skory, na glowie mial prymitywny helm zrobiony byl czaszki nieznanego zwierzecia. Czerwone slepia zadne byly krwi zloczyncow beszczeszczacych las.
- Krew za krew... zycie za zycie - wycharczala bestia. Zaden z kusownikow nie wazyl sie na atak, pierzchli w strachu krzyczac w nieboglosy o demonach i diablach.
Minotaur spojrzal na drgajace zwloki. Tutaj przez dlugi czas juz nikt nie bedzie polowac, czas odwiedzic inne gaje"
Kor Minotaur, niegdys klusownik uratowany cudem przez jednego z glownych Druidow. Wraz z rehabilitacja zaczal pobierac nauki od Druidow.
Z czasen stal sie wyznawca dawnej wiary i w podziece za uratowane zycie oddal sie w suzbe Matce Ziemi. Jego konikiem wsrod nauk bylo zielarstwo i leczenictwo.
STATYSTYKI
Poziom:1
Doświadczenie:0
Siła:14
Zręczność:9
Zwinność:7
Żywotność:14
Punkty Życia:75
Trafienie:20
Uniki:16
Obrażenia:1-3
EKWIPUNEK
brak
KASA:300
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uthar
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:46, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tanouth wszedł do komnaty i położył kartkę, na której było napisane:
Imię: Tanouth
Rasa: Drow
Klasa: Myśliwy
Opis: Tanouth, dawniej nazywany Szogunem, pochodzi z Ta-Quenda'Calig. Ma długie, białe włosy i ciemną skórę. Jest dość wysoki, przynajmniej wyższy od przeciętnych ludzi bo liczy sobie 2 metry. Jego styl walki ulega ciągłym zmianom i udoskonaleniom przez co jest znakomitym łowcą. Za dawnych czasów wstąpił do Twierdzy Przymierza, gdzie rozpoczynał swoje przygody ale odszedł z tamtąd i postanowił uczyć się w samotności i powrócić do rodzinnej krainy. Przygarnęła go pewna rodzina i nazwali imieniem Tanouth. Drow do tej poty co miało oznaczać to imię. Uslyszał, że Valandil, stary przyjaciel Tanoutha jest wśród Piratów Morza Czaszek, więc postanowił udać się na spotkanie z nim. Gdy tam przybył, Val przedstawił go wszystkim. Cóż... Tanouth już tam został.
Po czym wyszedł i poszedł sie zbroić
Statystyki
Siła 12
zwinność 11
zrecznosc 13
żywotnosc 7
Obrażenia 1-1
Punty życia: 40
Trafienie 28
Uniki 24
Ekwipunek
2x krótki miecz
buty
kaptur
lekki pas
ciężkie rękawice
pikowana zbroja
Kasa 180.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uthar
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Imię: Valvadis
Rasa: Człowiek
Klasa: Paladyn
Historia:
Wiele lat temu, w małej chatce na zachód od N'AK, mieszkał samotny mag. Pewnego dnia wyruszył do Rivangoth aby sprzedać kilka swoich magicznych artefaktów, a za zarobione pieniądze, kupić składniki do tworzenia nowych. Gdy tak sobie wędrował, na swojej drodze napotkał rannego człowieka, który niósł na rękach małe dziecko.
-Kim jesteś- Spytał mag. Mroczna postać nic nie odpowiedziała, tylko delikatnie położyła dziecko na ziemi, po czym odsunęła się od niego. Mag obserwował całe to zdarzenie, i już miał krzyknąć aby ta istota się zatrzymała, ale nie mógł. Jego ciało odmówiło mu posłuszeństwa, stał nieruchomo i wpatrywał się w postać, która rzuciła mu złoty sztylet. Czarodziej wiedział co chce uczynić potwór, gdy mag zabije dziecko, jego niewinna krew posłuży jako źródło mocy, dla nekromanty, a osoba, która skrzywdziła dziecko zginie...
* * *
Pewnie Gwardzista imieniem Virtian usłyszał płacz dziecka. Postanowił sprawdzić, skąd dobiega hałas. Szedł za głosem dziecka, aż doszedł na miejsce, tam ujrzał maga ze sztyletem w dłoni, który stał nad płaczącym dzieckiem. A przed nim nekromantę. Bezszelestnie wyjął swój miecz po czym, z wielkim okrzykiem ruszył w kierunku mrocznego czarodzieja. Ten szybko się zorientował o co chodzi i przerwał kontrolę nad magiem, po to, aby zabić gwardzistę. Pośpiesznie rzucił zabójczy czar w kierunku strażnika. Ten oberwał gdzieś w okolicy serca. Upadł na ziemię i ciężko oddychał. Ale zaczarowanemu magowi wróciła cała świadomość, i najszybciej jak potrafił wyrecytował formułkę prostego zaklęcia ognistej kuli. Nekromanta był starym człowiekiem, więc nie mógł oprzeć się nawet takiemu słabemu czarowi. Jego martwe ciało powoli osunęło się na ziemię. Mag podszedł do gwardzisty i wyjął ze swego plecaka, magiczny kielich, który sam zrobił. Miał magiczne właściwości albowiem, kto z niego wypił był całkowicie zdrów. Staruszek nalał do kielicha trochę wody i podał ją strażnikowi, ten wypił wszystko i podniósł się z ziemi. Oddał pokłon czarodziejowi i podziękował za ratunek. Ten pokazał mu dziecko i wręczył kielich. Gwardzista nie zdążył wypowiedzieć nawet jednego słowa, a maga już nie było, użył pewnie zaklęcia teleportacji. Podszedł do dziecka i zabrał je do Rivangoth. Tam został przygarnięty przez paladynów, którzy z dobrego serca wytrenowali i mianowali chłopaka paladynem…
Opis:
Wzrost: Około 2 m
Oczy: Niebieskie
Włosy: Długie i białe.
Inne: Umięśniony
Siła11
Zręczność12
Zwinność 10
Żywotność 10
życie 55
Trafienie 26
Uniki 22
Obrażenia 1-2
kasa 300
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Uthar
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:00, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Imię: Kamdin
Rasa: Krasnolud
Klasa: Bard (a co!)
Historia:
Wiadomo tylko, że gdy wszedł w wiek dorosły, szybko zabrał swoje oszczędności, nauczył się czytać i pisać (i wykazał wielki talent co do tej umiejętności) od zaprzyjaźnionego Bibliotekarza, i po dwóch latach wyruszył w świat, zostawiając ojca alkoholika... o matce nic nie wiadomo. Dużo podróżuje, a ostatnio zawitał i tutaj...
Opis:
Wzrost: 140 cm, smoliście czarne włosy, broda i wąsy, ubrany często w skórzaną pelerynę koloru bordowego, czarne spodnie wciśnięte w czarne buty, nosi ciemnozieloną koszulę. Na to ubrana średniej jakości skórzana zbroja. Nigdy się nie rozstaje z nią, (pomimo że miał okazję wymienić je na te o wiele lepszej jakości) podobno jego rodzicielka sama mu ją wyrobiła. Na palcu wskazującym lewej ręki ma prosty srebrny pierścionek.
Siła 13
Zręczność 7
Zwinność 9
Zywotność 15
Życie 80
Trafienie 16
Uniki 20
Obrażenia 1-2
Kasa 190
Ekwipunek:
krótki miecz 15
buty 10
lekki pas 20
ciężkie rękawice 25
skórzana zbroja 40
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|